Literkowa Bitwa na Rymy nr 54 - Wewnętrzny Wróg - Korek Na Życie

Błyszczący na szaro z oczu dzikiego

Wyrywanym będąc cieniami jutra

W świetle księżyca oddech łapie

Wilczy duch faryzeuszem uwagi

 

Codzienność kwapi zadając pytania

W głosie samotność namacalna

Na miarę łapie wzrokiem ofiarę

Drogą na ślepo gęsty jak mgła

 

Koszt życia obiera myślenie do cna

Przecinając granicę z nici wewnątrz

Odbijany od kantu do kantu wiarą

Obietnice składaną w butelce zostawia

 

Któż oddać głuche serce powinien?

Jak łaskę stracić bez toni chandry?

Czy kiedyś zgiełk w głowie ucichnie?

Gdzie znajdę mój korek na życie?

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (18)

  • Witamy, witamy kolejny wiersz i życzymy wygranej.
  • Margerita 11.09.2018
    pięć podoba mi się twój wiersz i fajnie że się zgłosiłeś do bitwy
  • Lancelot 12.09.2018
    dziękuję marg
  • Pan Buczybór 11.09.2018
    eh, archaiczny wiersz, ale no... Całkiem spoko
  • Lancelot 12.09.2018
    dzięki
  • Justyska 12.09.2018
    Dla mnie ten wiersz jest bardzo trudny. Czytałam go wczoraj i dzisiaj po kilka razy i interpretacja ledwo majaczy. Widzę to jako taka wewnętrzna walkę. Duch który w nocy nabiera oddechu w ciągu dnia walczy z samotnoscia. Ale walczy trochę na ślepo.
    "Koszt życia obiera myślenie do cna" tu mi sie bardzo podoba. Codzienność zabiera czas, nie ma kiedy przemyśleć życia. I ta obietnica w butelce. Obietnica dla nie wiadomo kogo. Posłanka w przyszłość... to smutna obietnica w butelce nadziei.
    Pytanie na końcu. Korek to coś co uzupełnia ale i blokuje przepływ. Czy jest faktycznie pozytywnym elementem?

    Tak bardzo niezgrabnie. Wybacz. Ale intrygujący dobór słów.
    Pozdrawiam serdecznie!
  • Lancelot 12.09.2018
    Bardzo interesująca interpretacja. Miło mi cię widzieć u mnie. Dzięki za komentarz. Pozdrawiam :)
  • Bardzo ciekawy wiersz.
    Dorzucam 5
  • Lancelot 12.09.2018
    Dzięki maturycy za odwiedziny. Pozdrawiam :)
  • riggs 13.09.2018
    Ciekawe, ale jakieś nieautentyczne, wymyślne i dogłaskane. Jednakże to, że poezja nie w moim stylu nie wpływa na fakt, że w tym wszystkim jest kunszt i świetna umiejętność pisania. Przeważnie kieruję się emocjami, ale byłbym niesprawiedliwy gdybym nie dał piony.
  • Lancelot 13.09.2018
    Dziękuję za szczerą wypowiedz i odczucia co do tekstu. Miło cię gościć. Pozdrawiam :)
  • Halo! Halo!
    Głosowanie rozpoczęte. Zapraszamy Szanownego Pana na Forum
  • Canulas 20.09.2018
    Kurde, niezbyt często zgadzam się z Riggsem, ale tutaj tak. Lubie Cię prywatnie i winien jestem Ci szczerość. ZByt uszeregowane. Izba posprzątana jak na burmistzra gminy, a tu zwykłe chłopy w ławach siedzą. Szanuję pracę, ale kapinkę nadsprzątałeś. Pająki w rogach okiennic współtworzą serce domu.
  • Lancelot 21.09.2018
    Can dziękuję bo najlepsze szczere wypowiedzi. Fakt że czyścilem szmatką zbyt dokładnie ale no doświadczenie z każdej rzeczy przychodzi jak i z tej. Następnym razem zdmuchne kurz a majestatyczna niedoskonałośc być może zostawię :)
  • Tina12 20.09.2018
    Kolejne nietypowe podejście do tematu.
  • Lancelot 21.09.2018
    Dzięki Tina
  • Agnieszka Gu 22.09.2018
    Witam,
    Wiersz typowego Rycerza... nieco sztywny, waleczny, patetyczny w swoim wydźwięku... (— to w sumie jest komplement :)))
    Jako niewinna niewiasta (hm... ) Zachwycona jestem...
    Jednakoż... cóż... jak na "niewinną" niewiastę przystało, pogubiłam się nieco bo jakoś tak sztywno i dosłownie mi się to zdało :)
    Niemniej nieźle wyszło, ale...
    Pozdrowionka
  • Pasja 25.09.2018
    Witam
    Czytam, bo biorę udział w glosowaniu.

    Samotność topiona w butelce i poszukiwanie sensu życia. Bardzo dobry pomysł, bo walka z nadzieją zamkniętą w szkle jest trudna i czasem przegrana.
    Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania