Lot

Siła wyobraźni każdego dnia dodaje mi skrzydeł,

Niesiony ich siła szybuję wśród chmur pomiędzy promieniami słońca.

Spoglądam na świat, który opisuje tylko jedno słowo ,,piękny".

Nad oceanem widzę swe odbicie w tafli gładkiej wody,

Zadaję sobie pytanie dokąd teraz mam polecieć.

Ciągle nie wiem gdzie jest mój dom.

Ląduję na górze pod ogromnym drzewem,

Siadam zamyślony podziwiając jak słońce chowa się zza oceanem.

Czuję tylko jedno uczucie, które zwie się spokojem.

Siedzę sam wraz z swoją samotnością, która nigdy nie opuszcza mnie,

Pyta mnie jak długo jeszcze przy mnie ma trwać.

Lecz ja nie potrafię jej odpowiedzieć.

Zapada noc, a na niebie zaczynają królować gwiazdy,

Powoli zamykam oczy chcąc zapomnieć o życiu.

Zasypiam budząc się w tym okrutnym świecie.