Love kills-rozdział 9-Pogawędka

To podejrzane,bardzo podejrzane-powiedziała Spencer wyjadając moje ostatnie słodycze w domu.

 

-Wiem,dlatego mu nie wybaczyłam.Harry nie pokazuje takich emocji. Myślę, że to miał być żart.

 

Pokiwała głową.

 

-Uwielbiam tę czekoladę-jęknęła z rozkoszy-Ale racja nie ma co mu wybaczać.

 

-No dobra,było o mnie teraz twoja kolej.Robiłaś coś z Willem?

 

Przyjaciółka się zaksztusiła.

 

-Czyli jednak-zaśmiałam się.

 

-Tylko rozmawialiśmy i umówiliśmy się na spotkanie w kawiarni.

 

Wytrzeszczyłam oczy i rozdziawiłam usta.

Spencer plus Will mają randkę. Gdyby coś do siebie poczuli,Harry mógłby się kręcić niedaleko nas.Zła myśl.

 

-Chciałabyś z nim być? -spytałam niepewnie.

 

Wzruszyła ramionami.

 

-Wydaje się być inny niż Blake.Jest miły, zabawny i umie wysłuchać. Choć rozmawialiśmy z dziesięć minut-zaśmiała się.

 

-Cieszę się,pomimo tego,że Harry mógłby być bliżej nas.

 

-Blake nie obchodzi z kim umawia się jego przyjaciel,nie ma takiej potrzeby utrzymywać dobrych kontaktów z tą osobą.

 

Fakt,w końcu to Harry Blake.

Przyjaźni się,ale nie wiem czy to prawdziwa przyjaźń. Czy on w ogóle potrafi okazywać prawdziwe uczucia?

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania