Łowcy Gwiazd

Ubrałam tego dnia krótką szarą kurtkę, bardziej jesienną, niż zimową, dlatego było mi trochę zimno. Spoglądając w górę na gwiazdy podszedł trochę bliżej i powiedział:

-Mógłbym tak codziennie z Tobą tańczyć, wiesz?

-Ja...

Zabrakło mi słów.

- ...również.

-Podobało Ci się?

Spojrzał na mnie łagodnym uśmiechem i uśmiechniętymi oczami.

-Tak, było super.

Powiedziałam szczerze.