Lubię wracać tu.
Lubie wracać tu, do tych rodzinnych stron.
Gdzie na plaży jest, sercu znany dom.
Gdzie w kominku ogień lśni, tęczy kolorami.
A pod nią my jak za dawnych lat, ciekawi, co przyniesie świat.
W twojej dłoni ma dłoń, a serce nam lśni słońca promieniami.
A ty tak jak ja dziś powróciłeś tu, by odbudować to, co zwą marzeniami.
Lecz cisza już nie ta sama jest, a na dworze zamiast deszczu pada śnieg.
A my chcemy zwolnić bieg.
Dwie dusze co połączył świat.
Dziś wracają tu, gdzie zakopały skarb.
W tej uczuć fortecy.
Nikt nie wie, że jesteśmy tu.
Czas liczymy, dzięki palącej się świecy.
Bo minie chwila i znów nie będzie nas.
Jak zawsze o brak nas, obwinimy czas.
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania