Świetnie połączyłąś kilka histori, wspomniałaś nawet o (tak myślę) moim Bndycie. Muszę przyznać się, że jeszcze nie przeczytałam wszystkich twoich opowiadań ale powoli nadrabiam zalefłości. Bardzo mi się podoba, pozdrawiam. :) 5
Ja może wszystkich Twoich opowiadań nie przeczytałam, ale całkiem sporo nawiązań udało mi się wyłapać, a splotłaś to wszystko ze sobą w bardzo zmyślny sposób :)
"Za małżeństwo też, albowiem stało się dla nich koszmarem w tym morzu obwinień i domysłów" - w tym zdaniu mi tylko czegoś brakuje, być może powinno być "albowiem życie stało się dla nich koszmarem...", ale to taka drobnostka techniczna :)
Jak zwykle dostajesz 5 i szczere gratulacje za fajny pomysł i jeszcze lepsze jego wykonanie :)
Anonim25.10.2015
Ogromnie dziękuję za dedykację!
Tak niezwykle połączyłaś wszystkie swoje opowieści, że miałam wrażenie, że formy męskiej użyłaś tylko do zakamuflowania swojego wzroku, który pochłaniał sąsiadów i dopisywał im niezwykle historie. Mam też głębszą interpretację związaną z twoją dedykacją w innym tekście, ale zostawię ją dla siebie. Strasznie podobały mi się wszystkie twoje historie, sądzę, że dwie które mam jeszcze do przeczytania nie zepsują ogólnego wrażenia, które powstało przy połączeniu ich wszystkich w jedno. Mam nadzieję, że nie kończysz nam z historiami, owe zebranie ich brzmi, jak taki zakończony etap czegoś.
Nie Efria, niczego nie zamierzam kończyć, o to się nie martw :) Po prostu pomyślałam, że to ciekawy pomysł. Z chęcią zobaczyłabym Twoją interpretację dedykacji, bo chyba sama nie podejrzewam, że mogłam w niej coś zamieścić. Nie masz za co dziękować, jutro postaram się wstawić nową część "cyrku" :) I może to będzie jedyne pożegnanie (zakończenie), ale tego nie jestem pewna ;)
Dziękuję za dedykację, tak mi się jakoś cieplutko na sercu zrobiło : D To niesamowite, jak losy tych wszystkich postaci
wplatają się w życie bohatera : ) 5
Komentarze (5)
"Za małżeństwo też, albowiem stało się dla nich koszmarem w tym morzu obwinień i domysłów" - w tym zdaniu mi tylko czegoś brakuje, być może powinno być "albowiem życie stało się dla nich koszmarem...", ale to taka drobnostka techniczna :)
Jak zwykle dostajesz 5 i szczere gratulacje za fajny pomysł i jeszcze lepsze jego wykonanie :)
Tak niezwykle połączyłaś wszystkie swoje opowieści, że miałam wrażenie, że formy męskiej użyłaś tylko do zakamuflowania swojego wzroku, który pochłaniał sąsiadów i dopisywał im niezwykle historie. Mam też głębszą interpretację związaną z twoją dedykacją w innym tekście, ale zostawię ją dla siebie. Strasznie podobały mi się wszystkie twoje historie, sądzę, że dwie które mam jeszcze do przeczytania nie zepsują ogólnego wrażenia, które powstało przy połączeniu ich wszystkich w jedno. Mam nadzieję, że nie kończysz nam z historiami, owe zebranie ich brzmi, jak taki zakończony etap czegoś.
wplatają się w życie bohatera : ) 5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania