Na początku myślałam, że będzie to coś w rodzaju horroru Oculus.. lustro i te sprawy. Na szczęście to coś zupełnie odmiennego.. lustro pokazujące przyszłość, w dodatku taką, której najwyraźniej nie można zapobiec. Przyjemnie się czytało, mogłoby nawet być trochę dłuższe :)
Bardzo dziękuję za pozytywną opinię :) Piszę od niedawna, więc póki co tych opowiadań jest trochę mało, jednak z czasem będzie ich nieco więcej. Gustuję w horrorach, Thriller'ach oraz kryminałach, toteż wszystkie opowiadania będą właśnie w tym klimacie.
Za dużo. Tekst ma za dużo informacji, a większość z nich jest... nienaturalna. W oczy rzuca się używanie "owa/owy/owe' - jak dla mnie, psuje odbiór tekstu. Historia miała być horrorem, a jednak nim nie jest. Brak budowy napięcia, no i zero emocji. Nie przestraszyłam się, nie współczułam utraty bliskich. Używanie słowa "przyjacielu" w rozmowie wytwarza pewną sztuczność w dialogach. Zresztą, ogólnie dialogi wydają się być sztuczne.
Jest kilka błędów. Brakuje przecinków.
Pozostawiam bez oceny, bo tekst wymaga doszlifowania :)
Wiadomo, to moje prywatne widzimisię.
Pozdrawiam :)
To, że ktoś nie przestraszył się historii, która miała być horrorem wcale nie oznacza, że horrorem nie jest. Po prostu każdy boi się czegoś innego. A jeśli chodzi o nie umiejętność budowania napięcia...cóż. Jest to tylko krótkie opowiadanie, i gdybym miał w nim wszystko dokładnie opisać, to zapewne byłoby o wiele dłuższe. Niemniej jednak szanuję Twoją opinię i z pewnością wyciągnę z niej jakieś wnioski. Pozdrawiam
No właśnie nie masz racji. Moim zdaniem to nie jest horror, bo boję się klątw, zaklętych przedmiotów, duchów, demonów i ogółem, całego świata paranormalnego. A tutaj był genialny pomysł, serio, ale został zabity słowami, w dużej mierze tymi niewłaściwymi.
Gdyby to był temat, którego się nie boję, zaznaczyłabym to w komentarzu :)
Elorence No cóż. Nie każdemu musi się podobać. Jeżeli opowiadanie nie spodobało się tobie, to może spodoba się komuś innemu. To logiczne, że jeśli tworzymy coś własnego (nie ma tu znaczenia, czy są to opowiadania, muzyka, czy cokolwiek innego), to zawsze możemy spotkać się ze słowami krytyki. Jeżeli o mnie chodzi, to kiedy czytam książkę, zupełnie nie interesuje mnie, czy ktoś napisał zdanie poprawnie, czy nie. Dla mnie bowiem najważniejsza jest historia opisana przez autora. I jeżeli jest ona wciągająca, lub choćby dobra, to jestem w stanie nie zwracać uwagi na wszelkie błędy w dialogach, opisach itd
Nie jestem polonistą. Czasem zdarza mi się pisać z błędami, aczkolwiek uwielbiam czytać książki, a pisanie opowiadań jest moją pasją, gdyż świetnie działa na wyobraźnię
Niemniej, dziękuję za opinię. Pozdrawiam :)
Kamiś, nie musisz się tłumaczyć :) Zaznaczyłam już w pierwszym komentarzu: "Wiadomo, to moje prywatne widzimisię". I tego się trzymam. Wyraziłam tylko opinię i nie twierdzę, że komuś tekst może się nie spodobać, bo są różne gusta.
A jak wiadomo... o gustach się nie dyskutuje :)
Komentarze (7)
Jest kilka błędów. Brakuje przecinków.
Pozostawiam bez oceny, bo tekst wymaga doszlifowania :)
Wiadomo, to moje prywatne widzimisię.
Pozdrawiam :)
Gdyby to był temat, którego się nie boję, zaznaczyłabym to w komentarzu :)
Nie jestem polonistą. Czasem zdarza mi się pisać z błędami, aczkolwiek uwielbiam czytać książki, a pisanie opowiadań jest moją pasją, gdyż świetnie działa na wyobraźnię
Niemniej, dziękuję za opinię. Pozdrawiam :)
A jak wiadomo... o gustach się nie dyskutuje :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania