Lux Aeterna

Lux Aeterna

 

Byliśmy, gdzieś daleko poza granicami realnie upływającego czasu, w nieznanym wymiarze, w nikogo nie odwiedzanym miejscu, w najdalszym końcu Galaktyki, a może już nawet Wszechrzeczy, świecie stworzonym wyłącznie byśmy mogli zatracać się w sobie stając się dla siebie jeszcze bliższymi. Otuleni coraz mocniej i szczelniej zrozumieniem, które odgradzać nas będzie nieustannie rosnącym murem od rzeczywistości tej znienawidzonej, gdzie zostaliśmy przymusowo zamknięci i zniewoleni. Ale to nic, skoro przed nami jest wizja wieczności we dwoje, a tam zbudujemy coraz więcej wspólnych uczuć schowanych pod przykryciem chitynowej powłoki chroniącej nasze nieśmiertelne trwanie...

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (13)

  • Liv12365 29.04.2020
    Czy ja wiem, czy to życiowe? ;))
  • Liv12365 29.04.2020
    Nie wiem jakie było zamierzeni Autorki, ale jak dla mnie trochę wyidealizowane :c ale to tylko moje zdanie ;))
  • Pan Buczybór 29.04.2020
    patetyczne i miałkie. Nic wielkiego - mocno średnie
  • Kerim 29.04.2020
    Ktoś chciał napisać prozę poetycką.
    Chciał, bo to jakiś wydumany tekst silący się na jedynie na poetyckią wizję nie wiadomo o czym.
    Raczej mnie rozbawił że względu na pompatyczność i patetyzm.
  • Liv12365 29.04.2020
    Wiesz... nie musi się podobać, ale jednak nie wiemy co jej tam po głowie chodziło, więc myślę pracę i tak warto uszanować i wysiłek.
  • Kerim 29.04.2020
    A widzisz w mojej wypowiedzi brak szacunku?
    Bo ja nie.
    Oceniłem tekst podług własnego gustu.
    To literacki portal i oceniłem literaturę.
    Więc nie może mnie obchodzić, czy autorka pracowała nad tym tydzień, czy minutę.
    Jak dla mnie zmarnowała ten czas.
  • Liv12365 29.04.2020
    A czy ja zarzuciłam Ci brak szacunku? Zauważyłam pewien fakt, a Ty już od razu się rzucasz, jakby było o co :))
  • Kerim 29.04.2020
    Spox.
    Napisałaś: warto uszanować wysiłek.
    Każdy wysiłek?
    Mogę się wysilić przy pisaniu grafomanii i trzeba to uszanować?
    Napisałem co sądzę o tekście jako takim i nic tu do rzeczy nie ma szanowanie wysiłku w celu jego napisania.
    Nie oftopujmy tu już.
  • Liv12365 29.04.2020
    Hm, ostatnia wypowiedź i już znikam. To, że Tobie się nie podoba, nie oznacza, że Autorka nie włożyła w niego wysiłku, bo tego nie wiemy. Zakładam, że tak, bo pisanie dla pisania, bez wkładu w pracę, to lepiej do szuflady, a czytając i obserwując, odnoszę wrażenie, że raczej użytkownicy wkładają wysiłek przy tworzeniu swoich projektów, bo to szanujący się portal, chyba, że się mylę? ;))
    Jak dla mnie ocena była po prostu agresywna. Tyle. Ale może dlatego, że wolę więcej dyplomacji przy wyrażaniu opinii na temat jakichś prac.
  • Kerim 29.04.2020
    Ocena jak ocena.
    Gratuluję więc autorce wysiłku włożonego w napisanie słabego tekstu.
    Teraz wykazałem się właściwą empatią?
    Styknie tych nauk.
  • Liv12365 29.04.2020
    Wybacz :D
  • Bajkopisarz 29.04.2020
    Tylko, czy to coś da?
    Zamknięcie się w skorupce i odłącznie wszelkich interakcji z otoczeniem, tak wirtualnych jak i rzeczywistych, owszem może w pewnych przypadkach pomóc, ale bardzie zaszkodzi.
    Pomoże, kiedy agresywne, prymitywne jednostki przyjdą oznaczyć swój teren, rzucą kilka kamieni i trochę łajna w Twoim kierunku, a Ty zasklepiona w chitynowym pancerzyku obronisz się, wyniosłością i zwyczajnym brakiem reakcji na zasadzie „Wali mnie to”.
    Zaszkodzi, kiedy ukryta w pancerzu, ignorując wszystko, masz w poważaniu także tych, którzy zamiast mierzwy, gburowatości i nieszczerych chęci niosą Ci coś pozytywnego, nawet patetycznie zacytuję fragment (ale Ty też masz patos, więc pasuje) z „Czterech Jeźdźców” Kultu:
    „On niesie ci miłość i wiarę
    I miłość i wiarę, nadzieję dla ciebie ma
    Niesie ci słońce i gwiazdy
    On potężniejszy jest od tamtych trzech...”

    Można zmienić się w kasztan, kaktus lub jeża i kolcami pokłuć każdego. Koniec końców to nieopłacalne, bo tych, którzy wnoszą wartość dodatnią jest więcej niż tych, którzy robią syf. Ale jeśli wszystkich potraktujesz równo ciepłym moczem, to kto na tym dobrze wyjdzie?
    To jeszcze jeden cytat, już na pożegnanie:
    „Jeśli patrzysz na różę i widzisz tylko kolce – nie idź do karczmy, pobiją cię.
    Jeśli patrzysz na różę i widzisz tylko kwiat – idź do karczmy, pobiją Cię, ale już nie tak mocno.”

    Z uszanowaniem
  • Kerim 29.04.2020
    Jesus Chrystus Super Star?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania