Łza

Jestem uśmiechem, wiarą i miłością

Córką czerwonych jak krew bzów i róż

Wierną towarzyszką samotnych nocy

Rwącym potokiem przy styku serc.

 

Jestem smutkiem, nadzieją i nienawiścią

Spływam delikatnie po policzkach Artemidy

Spadam jak ulewa na piaszczyste groby

Zalewam obrazy wczorajszego dnia.

 

Wciąż tańczę na twarzach jak wiatr

Tworzę kryształowe spojrzenia

Przed, którymi uciekają bliskich oczy

Zakładając pętlę na mokre szyje.

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • motomrówka 29.01.2017
    A wydawałyby się, że łza to tylko kropelka słonego płynu :) Trochę nie rozumiem ostatniego wersu, kojarzą mi się ściśnięte gardła. Natomiast jeśli chodzi o przecinki, ekspertem nie jestem, ale w wersach -
    Tworzę kryształowe spojrzenia,
    Przed którymi uciekają bliskich oczy,
    powinny być raczej tak, jak napisałam. No, i oczywiście 5.
  • D4wid 29.01.2017
    Też ekspertem nie jestem
  • Pan Buczybór 29.01.2017
    Ciekawe to życie łez. Ja zawsze im kibicuję. 5
  • D4wid 02.02.2017
    Przepiękne czyż nie? :)
  • Mam Amnezję 02.02.2017
    5 ;)
  • Drzazga w mózgu 05.02.2017
    Po prostu 5 :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania