Malowany świat

Malowany świat mam obok siebie, taki smutny, sztuczny, trujący i bez wyrazu.Malowany jest prze ludzi, którym taki stan się podoba, ludzi bez własnej tożsamości, własnego ja, maszyny bez uczuć, układu nerwowego i kochających zatruwać swe ciało i umysł jakimiś bezdusznymi kolorowankami, gorszych od malunków dwulatka, choć i jedni i drudzy robią to tak samo nieświadomie i bezrefleksyjnie.W tej bezrefleksyjności zatapiają się bez reszty i nawet nie dostrzegają, że zsuwają się coraz bardziej na dno wiecznej nicości i koszmarnej czerni.Najgorsze jest jednak jest w tym wszystkim to, że w tym sztucznym stanie, pokolorowanym bez polotu i fantazji jest im dobrze, że ten świat im się podoba i nie chcąc w nim nic zmienić albo z niego uciec, by zacząc malować go od nowa, według własnego pomysłu.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania