Małpka Zuzia

Była sobie małpka mała

która ciągle figlowała

wymyślała nowe psoty

zamiast wziąć się do roboty

 

przemierzała kraj szeroki

wciąż bujając się na boki

na długaśnym swym ogonku

buzie opalając w słonku

 

podjadała coś chwilami

zamiast bawić się z małpkami

niestrudzona była wcale

podążała dalej dalej

 

była małpką podróżniczką

przygód wielką miłośniczką

obce kraje chciała zwiedzać

Ziemię wzdłuż i wszerz przemierzać

 

wpadła więc na pomysł pewien

by za samolotu sterem

siedzieć podczas swej podróży

nie jest wszak z gatunku tchórzy

 

małpka – pilot nie do wiary

mierzy siłę na zamiary

jak maszynę unieść zgrabnie

żeby lot przebiegał sprawnie

 

cdn.

Następne częściMałpka Zuzia (część 2)

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Pasja 03.02.2017
    Miała dość pluszaków i postanowiła zabawić się stalowym rumakiem. Pewnie nie będzie się nudzić. Pozdrawiam i piątka
  • Ewcia 03.02.2017
    Dzięki za komentarz, ale oceny nie widzę.
  • Pasja 03.02.2017
    Ewcia dam jeszcze raz 5
  • Pan Buczybór 03.02.2017
    Coś za coś. Ale zawsze coś. 5
  • Ewcia 03.02.2017
    Dziękuję.
  • motomrówka 04.02.2017
    Zgrabnie, ładnie i leciutko. Wygląda, że bajka będzie dla dzieci, ale znając twoje zaskakujące zwroty akcji z poprzednich wierszy... no, różnie może być. Czekam na ten dalszy ciąg. Dziś 5
  • Ewcia 07.02.2017
    Dzięki, małpka będzie miała zaskakujące przygody.Pracuję nad kontynuacją.
  • Margerita 04.02.2017
    Małpki z tego słyną że lubią psoty pięć
  • Ewcia 07.02.2017
    Dzięki

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania