Poprzednie częściMałpka Zuzia
Pokaż listęUkryj listę

Małpka Zuzia (część 2)

małpka chwilę pomyślała

i do sowy pokicała

pomóż sówko droga proszę

dam ci za to dwa kalosze

 

będziesz mogła w deszczu chodzić

i po błocie sobie brodzić

sowa chętnie się zgodziła

bo się z Zuzią przyjaźniła

 

toż to dziwy nad dziwami

pomyślicie pewnie sami

żeby małpka latać chciała

przecież to istotka mała

 

samoloty są dla ludzi

niech się Zuzia tak nie łudzi

ale ona płacze prosi

i ogonek w górę wznosi

 

więc usiadły za sterami

Zuzia klika przyciskami

do pedału chce dosięgnąć

lecz jej nie pozwala wielkość

 

toż pedały są za nisko

nie dosięgnie tam małpisko

i swe ciało wciąż wygina

myśląc że to trampolina

 

lecz maszyna ani drgnie

małpkę już ponosi gniew

żeby w podróż swą wyruszyć

może lepiej balon uszyć

 

małpka sprytna niesłychanie

więc się wzięła za dzierganie

balon piękny wnet zrobiła

worek z piaskiem przytroczyła

 

w kosz wskoczyła z wielką gracją

wzniosła balon ponad miasto

a gdy znalazł się wysoko

zobaczyła Morskie Oko

 

potem były inne cuda

nawet gród Robina Hooda

tu poczuła że zgłodniała

ale o tym zapomniała

 

i nie wzięła nic na drogę

wpadła więc w ogromną trwogę

kiszki małpce w brzuszku grają

do powrotu zachęcają

 

wracać już do domu pora

lecz się małpka czuje chora

jakby mrozem jej zawiało

toż na biegun ją przywiało

 

dookoła zima lód

a ja liczę tu na cud

głodna jestem już od rana

chętnie zjadła bym banana

 

lecz jedzenie jest daleko

za górami i za rzeką

pora stąd odlecieć szybko

bo się balon zmienia w igloo

 

małpka z żalu zapłakała

trochę śniegu polizała

swój ogonek podkuliła

i za chwilę już nie żyła

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Pan Buczybór 12.02.2017
    Tak to jest jak się chce za daleko wyruszyć. 5
  • Ewcia 12.02.2017
    Małpka tak się śpieszyła, że jedzenia zapomniała Dziękuję
  • Adam T 12.02.2017
    Jezu, skazałaś biedną Zuzię na głodową śmierć, już myślałem, że to słodka bajka wierszowana dla dzieci i jako taka, jest bardzo fajna. Nikt tu nie publikuje bajek, a jeśli już to rzadko. Szkoda, że Zuzia źle skończyła, ale nie wszystkie bajki kończą się dobrze. Nauka z tego taka, że zapobiegliwość zawsze popłaca :)) Fajnie mi się czytało i daję Ci pięć :))
  • Ewcia 12.02.2017
    Dziękuję za komentarz.
  • Ewcia 12.02.2017
    Uśmiercenie małpki było nie zamierzone tak jakoś wyszło.A tak wogóle ta historia przypomniała mi o małpce głodzonej przez rodzinę górali.
  • Margerita 25.02.2017
    pięć

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania