Wydaje mie się, że w klimacie postapo będzie to opko z uwzględnieniem elementów mistycznych. Rozbiegówka całkiem wporzo. Kojarzy mi się z paroma książkami, jeśli chodzi o koncepcję, ale to już sama przecież wiesz. Bede czytać i życzę ciekawych pomysłów :) Pzdr
"Ale nie mogłam nazwać serii po prostu ,,jabłko", bo będzie to wyglądać dziwnie." - bo wyglądałoby to dziwnie. Ewentualnie początek: nie mogę nazwać.
Po połowie mogę powiedzieć, że widzę nadstaranie. Że widzę pewne ugrzecznienie językowo, ale nie przez pryzmat braku przekleństw, co w zapisie zdań.
Wszystko robisz" jakieś", jakby w ogawie, że bez tego" czegiś" będzie zbyt biednie.
" - No to zaczynamy - mruknęła cicho pod nosem" - np tu. Czemu służy aż takie spiętrowanie? Nie lepiej po prostu: mruknęła.
Czy wypalone dziury po petach, swoją drogą, to ładne akurat, muszą być podciągnięte pod skojarzenie?
Poza tym skoro jest sama, ok, pierwszą rzecz można zapisać kwestią dialogową, ale mniej dziwaczne dalej można to ubierać w przemyśleniach. Ewentualnie metkując je cudzysłowami.
Lecę do dalszej części tekstu.
"Rano obudził ją płacz córki, mała domagała się jedzenia od swojej rodzicielki." - Od swej rodzicielki - do wyjebania.
"To była ich druga przeprowadzka w tym miesiącu, a co najmniej szesnasta odkąd opuściła Podziemie. - jeśli nie chcesz dokładnie dookreslić, tylko zawrzeć w około, używaj bardziej, hehe, okrągłych liczb. Piętnastu, dwudziesta. Dwudziesta piąta. Wtedy Ci uwierzę, że nie pamiętasz, że straciłeś rachubę bo tyle ich było. Około szesnasta, to niekoniecznie.
"Mimo swojej pozycji w wspólnocie i wysokiego statusu społecznego w całym Podziemiu" - we
Ok, tyle na szybko. Pomysł bardzo fajny i nie czuję tu zmęczenia materiału. Świetnie pomyślane, bo niby duże spectrum możliwości interpretacyjnych zostaje, ale nie czuć, że było.
Piszesz, że Ci zależy na serii i czuję Twój wigor, to se pozwoliłem odwaniej. Nie chcę Cię jednak jakoś wyhamowywać. Jak coś, mogę się skompletowaćdo: "o jacie, świetne" i to też będzie prawda.
Pozdrox
Np wulgarność.
Laska uciekła z piekła, nieważne czy piekło było. dosłowne, czy metaforycznie. Tu akurat dosłowne. Okej, ma dziecko z Diabłem, ale czy musi trącić patologią? Po co te kurwy i żłopanie wina ba wstępię?
Tacy są twoi bohaterowie. Nad wyraz patologiczni.
Czy ta bohaterka nie mogłaby być inna?
Bardziej subtelna, wyważona, przecież to nie oznacza słabości.
Jeśli planujesz serię, to myślę, że nie raz wymsknie się jej przekleństwo.
Ludzie klną, to chyba normalne?
Rzadziej, częściej.
Piją alkohol, rzadziej, częściej.
I nie wszystkie moje postacie są... Patologiczne... Raczej przestawiam ich w sytuacjach, w których muszą pokazać jakąś skrajność.
A to, że przyciąga was tylko patologia, to już nie moja wina.
Cyber.Wiedźma, no nie wiem, nie wiem. Ja na przykład, kiedy mnie się ciśnie brzydkie słowo na usta, szukam zamienników. Kurde blaszka czy potyla noga.
A alkohol? Nie znam gościa
Aisak, nie wiem, ale to "trącenie patologią" tu pasuje. Piekło to piekło, tam nikt szczery nie jest. I skoro ona uciekła stamtąd z dzieckiem, to wiadomo, że nie było tam cudownie. Mi to wszystko pasi.
Taa, pasi mi. Moje klimaty. Zdolne dziecko! :D
Nie wiem, czy oglądasz "Supernatural". Ale klimatycznie bardzo blisko.
Pytanie. Ta kobieta jest demonem? Czy człowiekiem?
Ładne imię: Elodie. Jak marka, która produkuje rzeczy dla niemowląt :)
Podobało mi się, więc nie trać energii i dokończ tę serię, skoro już zaczęłaś :D
Pozdrawiam! :)
Za dużo info w prologu. Na butelce rzuconej warto skończyć. A temat dzieciątka - diabła chwytliwy. Psychologicznych i empirycznych niekonsekwencji sporo. Za to zdecydowanie mało przecinków. Góra dwa punkty.
Komentarze (30)
Po połowie mogę powiedzieć, że widzę nadstaranie. Że widzę pewne ugrzecznienie językowo, ale nie przez pryzmat braku przekleństw, co w zapisie zdań.
Wszystko robisz" jakieś", jakby w ogawie, że bez tego" czegiś" będzie zbyt biednie.
" - No to zaczynamy - mruknęła cicho pod nosem" - np tu. Czemu służy aż takie spiętrowanie? Nie lepiej po prostu: mruknęła.
Czy wypalone dziury po petach, swoją drogą, to ładne akurat, muszą być podciągnięte pod skojarzenie?
Poza tym skoro jest sama, ok, pierwszą rzecz można zapisać kwestią dialogową, ale mniej dziwaczne dalej można to ubierać w przemyśleniach. Ewentualnie metkując je cudzysłowami.
Lecę do dalszej części tekstu.
Aaa, łóżeczko dla dziecka opisane very najs
"To była ich druga przeprowadzka w tym miesiącu, a co najmniej szesnasta odkąd opuściła Podziemie. - jeśli nie chcesz dokładnie dookreslić, tylko zawrzeć w około, używaj bardziej, hehe, okrągłych liczb. Piętnastu, dwudziesta. Dwudziesta piąta. Wtedy Ci uwierzę, że nie pamiętasz, że straciłeś rachubę bo tyle ich było. Około szesnasta, to niekoniecznie.
"Mimo swojej pozycji w wspólnocie i wysokiego statusu społecznego w całym Podziemiu" - we
Piszesz, że Ci zależy na serii i czuję Twój wigor, to se pozwoliłem odwaniej. Nie chcę Cię jednak jakoś wyhamowywać. Jak coś, mogę się skompletowaćdo: "o jacie, świetne" i to też będzie prawda.
Pozdrox
Ale dzięki, przemyśle niektóre poprawki.
Tło jest inne, jednak postacie, które nakreślasz są kalkami kalek.
Szkoda.
Laska uciekła z piekła, nieważne czy piekło było. dosłowne, czy metaforycznie. Tu akurat dosłowne. Okej, ma dziecko z Diabłem, ale czy musi trącić patologią? Po co te kurwy i żłopanie wina ba wstępię?
Tacy są twoi bohaterowie. Nad wyraz patologiczni.
Czy ta bohaterka nie mogłaby być inna?
Bardziej subtelna, wyważona, przecież to nie oznacza słabości.
Jeśli planujesz serię, to myślę, że nie raz wymsknie się jej przekleństwo.
Ale oczywiście, jako autor zrobisz, jak uważasz.
Miłego dnia.
Rzadziej, częściej.
Piją alkohol, rzadziej, częściej.
I nie wszystkie moje postacie są... Patologiczne... Raczej przestawiam ich w sytuacjach, w których muszą pokazać jakąś skrajność.
A to, że przyciąga was tylko patologia, to już nie moja wina.
A alkohol? Nie znam gościa
Dobra. To pa.
Nie wiem, czy oglądasz "Supernatural". Ale klimatycznie bardzo blisko.
Pytanie. Ta kobieta jest demonem? Czy człowiekiem?
Ładne imię: Elodie. Jak marka, która produkuje rzeczy dla niemowląt :)
Podobało mi się, więc nie trać energii i dokończ tę serię, skoro już zaczęłaś :D
Pozdrawiam! :)
Tylko czemu tu?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania