Mam juz dość

W mej głowie te dwa ostatnie słowa. Nie są nimi ,,kocham cię".

Ten wyraz drugi raz już rani zranione serce. Ciągle powtarzam, że mam dość.

Brakuje mi sił do powstania. Trumna jest moim łóżkiem.

Każdego dnia kładę się w tym drewnianym domku. Tutaj sekunda nie ma końca.

Na ścianach setki ram. W ramach obraz wspomnień.

Podłoga zalana łzami. Nie potrafię zmartwychwstać.

Wykonałem jedne krok za dużo. Chciałem iść do przodu.

Wpadłem w tą cholerną przepaść. Nie potrafię z niej się wydostać.

Na jej szczycie stoi Ona. Chyba coś do tej Wik...

W mej głowie tylko wojna. Nie wiem już czy mam walczyć.

Może tym razem muszę się poddać? Moje zerowe doświadczenie nie podpowiada.

Tysiące głosów niszczących mój spokój. Żadnych drogowskazów na tej krętej drodze.