Mam nadzieję... - piosenka
Kolejna łza upadła na stół
Spadła tak jak płatek róży,
Który żyć miał,
Dopóki się mną nie znudzisz,
A więc dzwonie do ciebie,
By spytać się, czy to już czas
Porzucić marzenia i nocy blask
I zacząć żyć, tak jakby nie stało się nic,
Ale, czy tak się żyć da?
Skoro naprawdę mocno kochałam Cię!
Mam tylko nadzieję, że z nią jest ci lepiej
I nie zostawisz jej tak jak mnie
Mam, tylko nadzieje, że z nią czujesz się bezpieczniej
I nie podarujesz, jej tej samej róży
Proszę Cię zgniłeś mnie
To nie rań chociaż jej.
Kolejny włos upadł na stół
Spadł jak zakrwawiony nóż,
Który zranić mnie miał,
Kiedy się mną znudzisz,
A więc dzwonie do Ciebie
By się dowiedzieć czy to już tan czas
Porzucić marzenia i nocy blask
I zacząć żyć jakby nie stało się nic,
Ale, czy tak się da?
Skoro tyle lat tylko Ciebie kochałam!
Mam tylko nadzieję, że z nią jest ci lepiej
I nie zostawisz jej tak jak mnie
Mam, tylko nadzieje, że z nią czujesz się bezpieczniej
I nie podarujesz, jej tej samej róży
Proszę Cię zraniłeś mnie
To nie rań chociaż jej.
A teraz z perspektywy lat,
Kiedy ja też swoje życie mam
Powiedz mi czy chociaż słowa dotrzymałeś?
I nie zostawiłeś jej tak jak mnie
Na pustyni nocy i dni
I nie powiedziałeś jej...
Że czasem twoja miłość żyje
Tylko parę chwil.
Komentarze (8)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania