Manifest z Ventotene Altiero Spinellego Podstawa Programowa UE

Manifest z Ventotene Altiero Spinellego Podstawa Programowa UE

 

W poprzednim artykule kilka osób zarzuciło mi, że nie opisuje tego, co chcę przekazać, tylko wrzucam linki. Dlatego teraz zdecydowałem się opisać temat, tak jak to robię zazwyczaj.

 

Manifest z Ventotene jest czymś, o czym nie przeczytamy w gazecie, nie usłyszymy w mediach takich jak TV, TVN, czy Polsat, bardzo trudno także znaleźć fachową i merytoryczną informację w internecie. To taki polityczny temat tabu. Tak było, jest i będzie, bo treść zawartych w nim artykułów pokazuje drogę, którą idą politycy UE. Z tego powodu lepiej, żeby jak najmniej ludzi znało szczegóły (które ujawnione są bardzo groźne).

Ktoś powie – PROPAGANDA – zgoda, tylko propaganda drugiej strony. To tak jak za czasów mojej młodości słuchało się o 19:30 dziennika TV z jedynie słusznym przesłaniem, a potem po cichu w łóżku "Głosu Ameryki, albo Radia Wolnej Europy". To pozwalało mieć spojrzenie na wiele spraw z jednej i drugiej strony. Obecnie mamy do czynienia z czymś bardzo podobnym, dlatego od zawsze twierdze, że należy znać historie, bo ona pozwala pewne rzeczy zrozumieć przez porównanie do tego, co już było, a do tego zobaczyć jak sobie z podobnym problemem radzili nasi przodkowie. W mediach na temat UE mamy w zasadzie albo ideologicznie słuszny bełkot, albo w kręgach ogólnie mówiąc może nie antyunijnych, ale powiedzmy eurosceptycznych pokazywanie błędów i różnych bzdurnych decyzji UE, a czasami także, choć bardzo delikatnie sprzeciwu wobec jej dyktatu.

Jednak nikt praktycznie nie pokazuje, do czego tak naprawdę zmierza ten twór. Jednym z niewielu jest Krzysztof Karoń, który także mi otworzył oczy na wiele spraw, pokazał, dlaczego są podejmowane takie, a nie inne decyzje. Słuchając go, zaczynamy rozumieć nawet najbardziej bzdurne decyzje z Brukseli. Dowcip polega na tym, że tak naprawdę nie są one wcale bzdurne, nawet jak tak nam się wydaje.

 

Przywódcy UE mają ścisłe wytyczona drogę, po której zmierzają, nie patrząc na nic. Dla nich nie liczy się wola społeczeństwa, nawet we własnych krajach. Oni wykonują rozkazy tych, którzy obrali jedynie słuszny kierunek i dążą do niego bez względu na cokolwiek. W ich polityce nie ma już narodów, tradycji, rodziny, religii i wszystkiego tego, co pozwalałoby ludziom patrzeć na świat takimi kryteriami. To musi być i jest niszczone (w zachodniej europie już praktycznie w 90%). A do tego non stop jesteśmy karmieni propagandą, przy której ta Goebbelsa czy radziecka jest tylko śmiechu warta. Ja już wiele razy napisałem, że gdyby Goebbels widział to, co się dzieje w UE, klaskałby na stojąco, bo w mig by zrozumiał genialność i jakość propagandowego przesłania.

Nam nie pozostaje nic innego, jak starać się śledzić ruchy UE i starać się zrozumieć ich działania. Nie mamy praktycznie szans, żeby to zatrzymać, ale chociaż poznajmy, jak i dlaczego nas w konia robią i żeby nie iść na rzeż jak bydło w rzeźniach.

Zrozumieć, to także pierwszy krok żeby zaprotestować na tyle, w jakim stopniu to jest możliwe.

Wiem, że wielu z was nawet nie wie, o czym ja pisze. Nie jest to dla mnie żadnym zaskoczeniem, ponieważ sam siedzę w temacie od połowy lat 90., kiedy wreszcie zrozumiałem, że całe to hasło "Wolność i demokracja" którym nas karmiono w latach 1989/1990 żeby pokazać jak będzie wspaniale, kiedy obalimy "komunę" było genialną, powtarzam genialną propagandą, na którą nabrało się 98% Polaków (ja także).

Prawda była i jest do dzisiaj całkiem inna. Tu nie chodziło o żadna wielka idee, tylko o obalenie systemu i wejście na rynki krajów byłej komuny. A potem była likwidacja całych gałęzi przemysłu, a skutkiem tego były miliony ludzi wyrzuconych na bruk. To był genialny skok na kasę, z pewnością największy w historii naszego świata. Od tamtej pory śledzę to, co robi UE i staram się zrozumieć tyle, ile się da.

Ktoś powie:

Na co ci to?

Jestem takim dziwnym człowiekiem, który zawsze pyta, dlaczego i stara się uzyskać odpowiedź, a do tego lubię być robiony na okrągło w konia i to tak, że nawet nie wiem, jak i kiedy. Dla wielu z was to będzie pewnie dziwne, ale jak głosi stara jeszcze rzymska mądrość „im naród głupszy, tym łatwiej się nim steruje”. Tutaj kłania się znajomość historii, gdyż pozwala ona porównywać to, co się obecnie dzieje z tym, co już kiedyś było. Historia kołem się toczy i dlatego to, czego jesteśmy obecnie świadkami, to nic innego jak kolejna wielka gra polityczno-propagandowa, mająca na celu po pierwsze wprowadzenie nowej socjalistycznej dyktatury, a po drugie utkanie tego tak grubymi nićmi, żeby przeciętny człowiek nawet sobie nie zdawał sprawy, co się dzieje, co zresztą jak na razie udaje się idealnie. A do tego wszędzie są ludzie, którzy czytają wszystko i reagują wg wytycznych na każdy tekst pokazujący w złym świetle działania UE i natychmiast reagują. To taki hejt na skalę międzynarodową. Niestety to bardzo skuteczna metoda polegająca na negowaniu, szyderstwie, czy wręcz opluwaniu autora, albo nazywaniu go fanatykiem, wariatem, rasistą itd. Ci, którzy wprowadzają ten nowy świat wiedzą, że w końcu ludzie zaczną zadawać pytania, drążyć tematy, zastanawiać się i aby temu zapobiec mają swoich ludzi wszędzie, a ci dbają o to, żeby ludzie nie zadawali pytań, ani nie zaczęli myśleć. Daleko nie sięgać tutaj też są tacy...

Hm... na portalu pisarskim, kurde nie do wiary. Nigdy bym w to nie uwierzył, gdybym tego sam nie zobaczył.

 

Reasumując, ja nie każe wam w cokolwiek wierzyć, ale zacznijcie słuchać takich ludzi jak Krzysztof Karoń, to wam pomoże spojrzeć szerzej na każdy temat związany z UE, a nie tylko przez pryzmat codziennej prounijnej propagandy. Karoń to jak głos z drugiej strony, wyjaśniający wiele, ale także pozwalający na rozważenie wielu tematów także z drugiej innej strony.

 

Tekst ten tak w skrócie to fakty wraz z moimi dopiskami. Proszę o spokojną dyskusję szczególnie tych, którzy nie wierzą w to, co piszę. Wierzyć nikt nie musi, ale warto zapoznać się z opiniami drugiej strony, bo to może pomóc w wyrobieniu sobie zdania na temat UE i kierunku, w którym zmierza.

 

Niestety wiedza podana w mediach wszelkiej maści albo po prostu jest kłamstwem i propagandą, albo dziennikarze sami nie wiedzą (czasami nie chce się im szukać), co piszą, ponieważ nie mają wiedzy, albo są odgórnie sterowani. Prosty przykład. We wszystkich szkołach aż do uczelni wyższych uczy się o Schumanie, jako architekcie pierwszych struktur UE. Stawia mu się pomniki, obchodzi rocznice śmierci itd. To taka propagandowa postać. A kto z was słyszał o Altiero Spinellim? Pewnie nikt, ale nie wstydźcie się, bo nie ma czego, wielu profesorów akademickich również albo go nie zna, albo tylko coś tam słyszało.

Altiero Spinelli – włoski komunista, polityk (ur. 31 sierpnia 1907 w Rzymie, zm. 23 maja 1986 tamże) – zwolennik federalnej koncepcji zjednoczenia Europy. Często nazywany ojcem Unii Europejskiej jako osoba, która wywarła ogromny wpływ na proces integracji europejskiej po II wojnie światowej. W 1941 roku, przebywając w areszcie (Mussolini dobrze wiedział, jak niebezpieczny to człowiek) na wyspie Ventotene przyczynił się do powstania tekstu zwanego Manifestem z Ventotene, w którym przedstawił swoją wizję zjednoczonej Europy. Pod koniec wojny, w 1943 roku, w Mediolanie założył Europejski Ruch Federalistyczny (Movimento Federalista Europeo). W latach 80. odgrywał jedną z decydujących ról w procesie integracji europejskiej poprzez idee wzmocnienia traktatów, zwaną planem Spinellego. Na jego cześć jeden z głównych budynków Parlamentu Europejskiego w Brukseli nazwano jego imieniem.

Altiero Spinelli – taki napis można znaleźć nad głównym wejściem do Parlamentu Europejskiego.

Poniżej najważniejsze punkty manifestu.

 

1. Pierwszym zadaniem, bez rozwiązania którego wszelki postęp będzie tylko złudzeniem, jest ostateczne zlikwidowanie granic dzielących Europę na suwerenne państwa.

2. Adekwatność i realizacja każdego pojedynczego punktu programowego musi być badana pod względem jego zgodności z bezdyskusyjnym warunkiem europejskiej jedności.

3. Trzeba ostatecznie skończyć z gospodarczą samowystarczalnością, która stanowi kręgosłup totalitarnych reżimów.

4. Chodzi o stworzenie państwa federalnego, które stoi na własnych nogach i dysponuje europejską armią zamiast armiami narodowymi.

 

Zapyta ktoś bardzo słusznie, po co nam taka armia? Do ochrony przed Rosją? Nie! Punkt 5 to wyjaśnia.

 

5. Potrzeba wystarczającej ilości organów i środków, żeby w poszczególnych państwach związkowych wprowadzić zarządzenia wydane w celu utrzymania porządku ogólnego.

6. Nowe państwo, a z nim nowa, prawdziwa demokracja powstanie dzięki dyktaturze rewolucyjnej partii.

 

Dla tych, którzy jeszcze nie zrozumieli, punkt 7 wyjaśnia wszystko.

 

7. EUROPEJSKA REWOLUCJA MUSI BYĆ SOCJALISTYCZNA

 

Taki jest w skrócie plan zjednoczenia Europy, który ma być wprowadzony przez polityków wbrew woli społeczeństw. Jednak głoszenie haseł, że działania europejskich polityków są oderwane od rzeczywistości, a także że ci przywódcy nie wiedzą, co robią, że panuje bezwład, anarchia itd. jest całkowicie błędne.

Europejscy politycy dobrze wiedzą, co robią, ponieważ całkowicie świadomie spełniają w/w punkty i są w tym pragmatyczni i konsekwentni do bólu.

Ci nowi władcy Europy (bo za takich się mają), nie tylko chcą, ale wręcz muszą prowadzić taką politykę, gdyż od czasu podpisania Traktatu z Maastricht, oficjalnie nazywanego Traktatem o Unii Europejskiej taka socjalistyczna Europa musi zmierzać ku ekonomicznej katastrofie i nędzy. Jednak przyzwyczajone do dobrobytu społeczeństwa zachodnie mogą w obliczu nadciągającej nędzy zbuntować się przeciw politykom, którzy im ten dobrobyt od wielu lat zapewniali.

Jedynym narzędziem, który ten bunt może stłumić, jest terror. Wiedzieli o tym wszyscy poprzedni przywódcy komunistyczni: Marks, Engels, Lenin, Stalin, Mao. To samo wiedzą obecni przywódcy Europy, dlatego w obliczu kryzysu najważniejszym dla nich punktem jest ten mówiący o wspólnej armii, policji itd. Tylko mając nad nimi władzę, będą mogli uciszyć wszelki opór, także siłą.

Wybór jest jasny:

- albo uda się stworzyć organy i środki, które zapewnią wprowadzanie odpowiednich zarządzeń nawet siłą (wspólna policja, armia, służby specjalne itd.).

- albo tłum zawiedzionych ludzi zmiecie tych unijnych pasożytów z powierzchni ziemi.

 

Unia, którą obecnie znamy powstała tak naprawdę w 1984 roku, kiedy to Spinelli na podstawie swojego manifestu opracował coś na kształt Konstytucji Europejskiej, która ma wyznaczać dalszą drogę UE.

Natomiast w 2017 roku przewodniczący Komisji Europejskiej przedstawiając program UE na przyszłość, a także pokazując projekt Europy, oparł się wyłącznie na Manifeście Spinellego.

Manifest z Ventotene — to jest w tej chwili jedyny dokument programowy UE.

Na końcu fajna fotka pokazująca przywódców Francji, Niemiec i Włoch, składających kwiaty na grobie Spinellego... Daje do myślenia.

https://www.youtube.com/watch?v=W9vROz8VtI8

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (84)

  • rubio 04.07.2018
    Jeden z najistotniejszych tekstów w historii tego portalu, ośmielę się tak to nazwać - i bez echa. No cóż.
    O marksizmie kulturowym, seksualnych rewolucyjach i robieniu z ludzi zidiociałych zwierząt jeszcze napisz osobny art, jeśli Ci się będzie chciało kontynuować temat, a brak pomysłów z której strony go ugryźć.
    Mi by się nie chciało. Ale może w Tobie jest więcej wiary.
    pzdr
  • Ozar 05.07.2018
    Dziękuje za komentarz. Staram się od lat pisać i przez pisanie próbować coś pokazać, albo rzucić jakieś hasła do przemyślenia. Czy mi się jeszcze chce?
    Dobre pytanie. Już coraz mniej, bo zaraz rzuca się na mnie stado hejterów, którzy mają za zadanie śledzenie takich ideologicznie nie słusznych tekstów i zaraz robią ze mnie idiotę, fanatyka, nieuka itd. To niestety czasem przypomina walkę z wiatrakami Don Kichota.
  • rubio 05.07.2018
    Ozar Przeczytawszy pobieżnie lub mniej pobieżnie komentarze, muszę przyznać, podziwiam jeszcze bardziej.
    Może moja pobieżność była zbyt pobieżna, ale - chyba ani jednego komentarza na temat. Merytoryczne wpisy w rodzaju "nieprawda bo ten co to mówi to on jest taki a taki', "nieprawda bo spiskowa teoria", "nieprawda bo wszyscy tak robią", "nieprawda bo prawdą jest to a to co wcale nie jest sprzeczne z artykułem", "nieprawda bo po kimś powtarzasz", "nieprawda bo mi się nie podoba w jaki sposób ktoś tam tytułuje swoje artykuły" itp. itd.
    Nie wiem. Napisz może coś o marszu przez instytucje, o Gramscim, o tym, co w latach '60 robiły wszystkie Timmermansy, Foucalty, Cohn-Bendity, Barrosy itd., kogo wraz z np. Kuroniem wyrzucił po hunwejbińsku ojciec A.Holland z UW, dorzuć oficjalne linki ze strony UE, ten 'białą księgą' i zdjęciem manifestu, kim była Merkel w NRD, linki z Krytyki Politycznej, bo niech będzie z tamtej strony, jakieś Zizki nie Zizki, i... pierdolę, mógłbym tak długo, ale powiem tyle - napisz to wszystko, dane jawne jak to że gdy deszcz pada to jest mokro.
    I esencją ogólnej odpowiedzi będzie - 'e tam panie pierdolisz pan'.
    Podziwiam, poważnie.

    ps. na pocieszenie dodam, że nowego, wspaniałego świata nie zbudują - prędzej czy później przejdzie tędy i owędy jakaś wojna, nie wiem, arabowie vs. autochtoni, pouzbrajane antify vs. jakieś fronty narodowe, czy, jak to w gruncie rzeczy bywa, USA vs Chiny vs Rosja vs UE, się wszystko poprzewietrza, czego my pewnie nie zobaczymy. A potem wojna się skończy. Przyjdą nowe teorie 'nowych lepszych juter'. I znów to samo, od nowa.
  • Ozar 05.07.2018
    rubio Dzięki za komentarz. Niestety tu tak już jest, że kilku ludzi atakuje mnie jak złośliwego trolla, a reszta czyta i nie wie o co chodzi. Ty należysz do grupy trzeciej (nielicznej niestety), która potrafi wyciągnąć wnioski z tego co pisze. Ja nie twierdzę nigdzie i nigdy że mam rację. Kurdę sam już czasami nie wiem czy jest racja czy prawda. Ja pokazuje zdanie drugiej strony, chcąc zmusić szczególnie młodych ludzi na portalu do zobaczenia, czy przeczytania czegoś innego niż papka w mediach dla kretynów. A co do ps. to masz rację, moim zdaniem pozamiatają nas arabowie i to jak myślę już niedługo. Europa szczególnie stara już nie żyje, tylko jeszcze tego nie wie. Arabusy zrobią tam porządki bardzo szybko i bardzo prosto - wezmą wszystkich za ryj i zakażą wszystkiego. Wtedy oczy się otworzą, ale będzie już za późno na reakcję.
  • rubio 05.07.2018
    Ozar co do ps., to przecież zapomniałem o jeszcze jednej opcji - nas nie pozamiatają. Chociaż, zobaczymy; mianowicie opcji wojny, nazwijmy to "europa zachodnia zarządzana przez Niemcy" vs. 'słowiańszczyzna na czele z Polską". I tu siłą rzeczy przychodzą arabowie, bo to nimi jest obecnie zasilany neowermacht zwany bundeswehrą. A że nas nie pozamiatają to tak przypuszczam, po pewnej cesze tak zwanej polskości - że kto jak kto, ale arabowie w niemieckich mundurach tu władzy nie przejmą, chyba że prędzej wszystkich pozabijają. Zobaczymy. W ciekawych czasach żyjemy. W sumie w takich, jak każde inne, tylko jak to od początku istnienia ludzkości bywa - odmienne szatki ideologii i technologii. Ale, ciekawych.
  • rubio 05.07.2018
    rubio a co do ataków to wiesz; abstrahując od ich niemerytoryczności, to przynajmniej są to wpisy ludzi, przypuszczam, inteligentniejszych niż średnia społeczeństwa, a na dodatek, zważywszy na portal, na którym się znajdujemy - są pisane polszczyzną często lepszą, niż zwyczajnie poprawna.
    Tak że, mogło być gorzej.
    pzdr
  • Ozar 05.07.2018
    rubio Dokładnie tak. Nas nie dadzą rady sprowadzić do islamskich niewolników. My na szczęście mamy jeszcze jakieś tradycje, jakiś honor itd (pomijam polityków). Częściowo wynika to z naszych genów (czyli rozbiorów, komuny itd., a do tego dochodzi tez religia). Dlatego stara UE już nie żyje (choć jeszcze próbuje coś tam). Jak ktoś kiedyś napisał granica kalifatu będzie na Odrze i Bałtyku.
  • Ozar 05.07.2018
    rubio Hahahaha tak, ale martwią mnie głupie hejterskie ataki, nawet nie mnie, ale tych młodych którzy próbują coś zrozumieć a tu czytają że Ozar to oszołom, fanatyk, pisze bzdury itd. W takim klimacie trudno coś wytłumaczyć, albo choć rzucić temat, gdyż oni atakują głównie nie moje poglądy ale mnie osobiście.
  • Nuncjusz 05.07.2018
    Ozar kurwa. Ja to pisałem tylko a propo Acta2 i twojrgo z dupy artykułu ubranego w same linki. Do reszty się nie odnoszę ale wyobraź sobie że też nie jestem fanem Unii. Przestań mnie wrzucać do urojonego wora bo chuja masz o mbie i o moich poglądach a nie pojęcie
  • Ozar 05.07.2018
    Nuncjusz Czy ja napisałem NUN. Nie, zgoda acta 2 był napisany zbyt skrótowo. Ok masz drugi artykuł opisany chyba dokładnie do bólu w sensie treści a nie poglądów.
  • Ozar 05.07.2018
    Ozar Ciesze się że nie jestes fanem UE, ale w twoich komentarzach tego nie widać sorka.
  • Nuncjusz 05.07.2018
    Ozar no więc zanim kogoś zaszufladkujesz zastanów i dopytaj się dziesięć razy.
    Nie użyłeś mojego nicku ale cytowałesś moje słowa dlatego się odniosłem
  • Ozar 05.07.2018
    Nuncjusz Dobra przepraszam, czasami mnie ponosi. Cenie sobie twoje zdanie, masz dystans, choć wiele razy się nie zgadzamy.
  • Karawan 04.07.2018
    Szanowny Panie Ozar. Z przykrością stwierdzam iż Pańskie poszukiwania ojców pomysłu Unii są znowu nie do końca rzetelne. Pomysł zjednoczonego państwa Europa lansował również jeden z Niemieckich, nazistowskich dostojników i zostało to opisane na długo przed Spinellim bo w 1941 roku.
    Natomiast może warto zastanowić się czy w dzisiejszym świecie jakiekolwiek państwo łącznie z tzw. mocarstwami może istnieć samodzielnie? Jeśli więc (wbrew intencjom tego portalu!!) miałaby być toczona dyskusja o ładzie świata, Polski czy jakichkolwiek innych ładach (religijnych, moralnych, prawnych) to jednak powinna być ona rzetelna. Rzetelna do bólu bez zadęcia i sensacji. Na to niestety Opowijczyków nie stać choćby z tego prostego powodu iż nie jesteśmy fachowcami, a opieranie się na treściach publikowanych w Internecie jest czystym nonsensem ze względu na totalne zaśmiecenie tego medium. Internet może wskazać źródła, ale te należy przeczytać, zrozumieć a dopiero potem szukać dalszych o dokładnie przeciwstawnej treści. Na takiej niewielkiej platformie można próbować budować swój stosunek do informacji nieustannie poszukując kolejnych źródeł. Tak więc jak zasadnie zauważył Nuncjusz podniecanie się plotkami, pojedynczymi informacjami ( najczęściej zmodyfikowanymi aby były bardziej sensacyjne) jest ewidentną stratą czasu i zajęciem porównywalnym z czytaniem wypracowań boguslawa44.
    I na marginesie doniesień o kneblu internetowym; czy złożyłeś już panie O do swojego Europosła protest o który apelują znawcy przedmiotu?
    A może jednak wyjaśnił byś młodzieży co oznacza i czym jest faszyzm? Taka lekcja byłaby moim zdaniem bardziej pouczająca niż to co robisz.
  • Ozar 05.07.2018
    Szanowny Panie Karawan. Znam temat, bo to moje podwórko. Nie masz racji co do dat. Manifest został napisany w 1941 roku, czyli można powiedzieć w tym samym czasie co wspomniana przez ciebie nazistowska wersja Zjednoczonej Europy. Otóż rzeczywiście w 1941 czy 42 odbyło się chyba w Poczdamie spotkanie niemieckich nazwijmy to ogólnie naukowców pod kierownictwem Alfreda Rosenberga. Spotkanie dotyczyło przyszłości Europy po pokonaniu ZSRR, a co za tym idzie także politycznej i gospodarczej współpracy III Rzeszy ze swoimi sojusznikami (Włochy, Hiszpania, Rumunia itd.). To była oficjalna jakby część spotkania, ale była także druga tajna, dotycząca tak bardzo skrótowo przyszłej polityki Niemiec na wypadek klęski z Rosją. Tam wypracowano szereg pomysłów, haseł itd., mówiąc skrótowo jak zjednoczyć Europę pod przewodnictwem Niemiec, ale pokojowo, czyli bez wojen.
    Co do istnienia państwa jako samodzielnego bytu, to oczywiście masz rację, że jest to nie możliwe, ponieważ jest zbyt wiele powiązań finasowo-gospodarczych (tak w skrócie).
    Co, do dyskusji, ja wcale nie twierdzę, że mam rację, a nawet że cytowany przeze mnie Karoń ma rację.
    Napisałem przecież, że to też propaganda. Jednak ten gość pokazuje wszystko z innej strony i dlatego warto go posłuchać. Ja prywatnie mu wierzę, ale powtarzam prywatnie, zresztą niewielu ludzi tak dokładnie i sensownie (moim zdaniem) tłumaczy czym jest i czym chce być UE. Podobnie napisałem, że nikt nie musi mu wierzyć, ale obejrzeć i posłuchać warto.
    A jeśli chodzi o faszyzm, to jak wiesz głównie Włochy, a ja bardziej znam nazizm w Niemczech, który miał cechy faszyzmu miał, uważany za jego radykalną odmianę, bliski faszyzmowi pod względem politycznym, ale nie ma problemu mogę temat opisać.
  • Okropny 04.07.2018
    A ja tak z nawiasa wyskoczę i cytatem rzucę, celem uzmysłowienia panu Ozarowi pułapkę jego własnej roboty:
    "nie każe wam w cokolwiek wierzyć, ale zacznijcie słuchać takich ludzi jak Krzysztof".

    Nie każę wam wierzyć; nakazuję wam słuchać :)

    Fajnie.
  • Ozar 05.07.2018
    Ty jak widzę nawet nie rozumiesz tego, co czytasz. Ja nikomu nic nie karzę, tylko pokazuję zdanie drugiej strony, a to zasadnicza różnica.
  • Margerita 04.07.2018
    pięć Ozar bardzo dobrze, że o tym piszesz
  • puszczyk 04.07.2018
    A o czy on pisze, Margo?
  • Margerita 04.07.2018
    puszczyk
    o Unii europejskiej i o tym co się teraz dzieje i kiedyś działo i dziać będzie bo ludzie na wysokich stanowiska kosztem nas szarych ludzi potrzebują kasy na nowy dom
  • puszczyk 04.07.2018
    Margerita, o czym Ty piszesz?
  • Ozar 05.07.2018
    puszczyk Nie rób sobie jaj z Margerity, napisała jak to rozumię. A ty jak masz choć trochę kultury to się nie czepiaj złosliwie jej, a jak już musisz to mnie, żeby siły były w miarę wyrównane – kumejszyn?
  • puszczyk 04.07.2018
    Spiskowe teorie dziejów czasami się sprawdzają, ale nie można z nich robić historii, hietorii.
    Maciarewicz (i nie tylko on) byłby dumny z tego tekstu.
    Dołożyłbym masonów i Żydów.
  • Karawan 04.07.2018
    A gdzie u licha cykliści?
  • Zaciekawiony 04.07.2018
    Karawan zostawiają welocypedy w stojakach pod parlamentem
  • Keraj 04.07.2018
    Ode mnie 5 Ozar
  • puszczyk 04.07.2018
    No i masz piąteczki od elity.
    Taki literacki talent i intelekt, autorze...
    O to pewnie szło.
  • Ozar 05.07.2018
    Dziękuje bardzo. Ciesze się że są tu tacy, którzy czytają i nie odrzucają od razu robiąc z autora idioty, kretyna itd.
  • Ozar 05.07.2018
    puszczyk A ty za kogo się masz, żeby oceniać innych???
    Masz ego wielkie jak Tyranozaur, ale jakoś nie widzę za tym treści merytorycznych. Ja może i się mylę w wielu kwestiach, ale przynajmniej staram się i pisze, a nie tylko tak jak ty strzelam za rogu złośliwymi tekstami.
  • Tjeri 04.07.2018
    Literacko tekst jest średni, treściowo za bardzo jednostronny, spiskowe teorie mnie nie kręcą. A co do Karonia - "Gender jest ostatnim elementem taktyki ideologii marksistowskiej" - po takim haśle, nie chciało mi się w jego rozważania głębiej wchodzić.
  • puszczyk 04.07.2018
    Czytałem to.
    Ale potęga intelektu i guru osobowości się ludziom trafia :)))
  • Tjeri, możesz powiedzieć dlaczego? (po takim haśle, nie chciało mi się w jego rozważania głębiej wchodzić)
  • Tjeri 04.07.2018
    e make i ka pololi - nie wgłębiając się w moje poglądy, bo to jednak portal literacki - powiedzmy, że razi mnie wykorzystywanie haseł baniek, czy haseł straszaków, nie lubię opisów rzeczywistości, które bazują na jedynie słusznych teoriach.
  • puszczyk 04.07.2018
    Fajne pytanie :)))
  • Wsadź se w dupę ten sarkazm :))). Skoro to pytanie jest wg Ciebie takie skrajnie głupie, to bądź łaskaw wytłumaczyć dlaczego Twoim zdaniem UE oficjalnie wspiera (+finansowo) to całe gender?
  • Zaciekawiony 05.07.2018
    e make i ka pololi
    A wiesz co to jest gender?
  • Zaciekawiony, ja rozumiem podstawę tej ideologii tak, że rozgraniczono płeć biologiczną i tożsamość płciową człowieka, i postawiono twierdzenie, że nie muszą być one zgodne. Przy tym, że kultura narzuca określonym płciom przynależne im role, zachowania, obyczaje - i określono to, jako krępowanie wolności do bycia takim, jakim się chce. Czyli że: spoko by było móc sobie w ramach wolności wybrać płeć i zachowania stojące w zgodzie z..subiektywnie odczuwalną tożsamością płciową.
  • puszczyk 05.07.2018
    Chryste, fajne tu ludzie i na poziomie :)))
    Nie będę nic wyjaśniał z mojej dupy.
    Ona jest mąrzejsza, niż niektóre głowy.
  • Jak chcesz, by Cię traktowano po wersalsku, to powinieneś fundować sarkazm wersalski, a nie taki za 2 zł.
    A potem zrzędzisz, jak tu jest strasznie, smutno, źle, rynsztokowo i nieliteracko.
  • Canulas 05.07.2018
    Haha, a miałem spać :))
  • puszczyk 05.07.2018
    W porządku.
  • Zaciekawiony 05.07.2018
    Karoń to historyk sztuki, który czuje się uprawniony do wypowiadania na temat ekonomii, polityki i rozpoznawania kto jest komunistą.
  • Karawan 05.07.2018
    Podobnie jak Ozar i parę innych osób. Z szacunkiem e make - cała teoria gender i "dyskusja" wokół jest produktem określonej grupy "karoniowatych". Wyjaśnię bliżej; od zarania dziejów istniej coś co nazywane bywa polityką historyczną. W uproszczeniu chodzi o takie kształtowanie historii by gloryfikowała władzę a deprecjonowała opozycję. Robi to każda (każda!!!) władza i używa do tego zarówno siły jak i pojęć, konstruktów które wprowadza do obiegu by spolaryzować przyszłych wyborców. To jest to co powszechnie nazywamy propagandą, którą można podawać w najróżniejszy, również pseudonaukowy sposób, a cel pozostaje zawsze ten sam - koryto (władza).
  • Karawan, ''cała teoria gender i "dyskusja" wokół jest produktem określonej grupy "karoniowatych".
    - nie jest to prawda.

    Jeśli chcesz dyskutować o faktach, jak wspominałeś wyżej: to faktem jest, że omawiane zagadnienie stało się nawet dyscypliną akademicką. Nie samo z siebie.
    I ani wspomniana przez Ciebie ''grupa'' nie stworzyła założeń genderowych, ani ludzie, masa, całość - nie wpadła sama z siebie, naturalnie, na tak pokrętną ideologię w ramach spontanicznej walki o wolność.

    ''Dyskusja'' określonej grupy, jak to nazywasz - jest jedynie reakcją na, jak to ujmujesz, fakty - czyli np. na to, że na paradach równości spotkać możesz malutkie dzieci, duuużo dzieci, z rodzicami i bez, albo na to, co ostatnio feministki nabazgrały na ścianie kurii w Wawie, chociażby, jak chcesz konkretne fakty :).

    Bo dzieciaki uczące się, że to jest wporzo, jak chłop myśli, że jest babą i chce konsumować relację z drugim chłopem i krzyczeć o tym na ulicy z tęczowym jednorożcem przylepionym do czoła, albo "Oto ciało moje, oto krew moja. Wara wam” na elewacjach kurii to są bezpośrednie skutki szerzenia teorii, o której sugerujesz, że jest wyssana z palca.

    I te fakty są niepokojące. Takie kształtowanie społeczeństwa jest niepokojące.

    '' a cel pozostaje zawsze ten sam - koryto (władza).'' - no ale...no kto jest u władzy w Europie Zachodniej? xd
  • Karawan 05.07.2018
    e make i ka pololi "- nie jest to prawda. " No, widzisz to jest tak. Ty już wiesz, że to nie prawda a ja wiem, że to prawda . Ale jeszcze rozmawiamy i nie bijemy się. To już dobrze. A teraz ad rem czyli do tego co napisałaś; " na paradach równości spotkać możesz malutkie dzieci, duuużo dzieci, z rodzicami i bez" - to bez wątpienia jest to co Ciebie i parę tysięcy czy milionów doprowadza do podniecenia. Pytanie dlaczego! Podpowiem jak to rozwiązać; porozmawiać ze sobą. Zadać sobie pięć razy pytanie "dlaczego" i odpowiedzieć na nie najuczciwiej jak potrafisz. Jeśli zrobisz to porządnie to zobaczysz nie wyświechtany banał ale to co naprawdę kryje się w Twojej reakcji. Spróbuj. To sprawdzony sposób na rozwiązywanie problemów denerwujących , oburzających, doprowadzających do wściekłości. Oczywiście zrobisz jak zechcesz, bo możesz przecie uznać, że to co piszę jest obroną LGBT, feminizmu, komunizmu, faszyzmu, atakiem na kościół, wiarę etc. Tak jednak de facto nie jest. Ja proponuję Ci poznanie Twojego wnętrza już jakoś ukształtowanego, bo to jest ważne dla Twoich postaw, reakcji i percepcji otaczającego Cię świata. Inaczej patrzę na świat jeśli wiem dlaczego się boję i czego się boje a inaczej jeśli tej świadomości nie mam lub nie chcę jej mieć. Podobno największym grzechem nie jest nie wiedzieć ale nie chcieć wiedzieć. A ten grzech popełniamy wszyscy często, bo nasza struktura fizyczna (m.in. ciało migdałowate) odpowiadają za segregację obcy-swój i reakcję obcy-lęk, atak, odrzucenie. Gatunek homo jak i inne bez tego nie przetrwałby.
    I odnośnie pseudodyskusji genderowej - podtrzymuję com rzekł - sprawa została wykreowana przez określone gremia. O władzy UE, Rosji, Stanów, Chin etc. szkoda dyskutować, bo to nie tu władcy i nie tu władza. Trzeba by wziąć i kościoły, religie, korporacje ( a więc i banki) i wiele, wiele czynników, a wiedzy na to mam stanowczo za mało by zaczynać. Wystarczy mi świadomość, że o tym wiem. Wolę więc iść do mojego świata i próbować popełnić kolejny grafomański tekst.
  • Karawan, nie jestem osoba wierzaca. Ani tez przedstawiony problem nie doprowadza mnie do nieujarzmionej wscieklosci. Ja nawet nie jestem przeciwna mniejszosciom seksualnym. Ja tylko sadze, ze takie ukierunkowanie spoleczenstwa, jakie widzimy obecnie dzieki tej ideologii, prowadzi w lini prostej do smutnego scenariusza. Ale spoko, zastanowie sie nad lepszym poznaniem swojego wnetrza :).
  • Ozar 05.07.2018
    To prawda, ale do mnie przemawia to, co mówi, co oczywiście nie oznacza, że ma rację. Doceniam u niego to, że stara się iść pod prąd nie jak całe stado owczym pędem zachwycające się nawet zamordyzmem (którego nie rozumie tak w skrócie)
  • Ozar 05.07.2018
    To prawda, ale do mnie przemawia to, co mówi, co oczywiście nie oznacza, że ma rację. Doceniam u niego to, że stara się iść pod prąd nie jak całe stado owczym pędem zachwycające się nawet zamordyzmem (którego nie rozumie tak w skrócie)
  • Ozar 05.07.2018
    Karawan Karawan :Grupa Karoniowatych … To dla mnie komplement bo gość jest znacznie mądrzejszy ode mnie. Co, do polityki historycznej to masz całkowitą rację. Nie ma czegoś takiego jak prawda historyczna a jest właśnie obowiązująca prawda ideologiczna – patrz żołnierze wyklęci. Co do koryta sprawa oczywista.
  • Ozar 05.07.2018
    e make i ka pololi To prawda każde kształtowanie społeczeństwa jest nawet nie niepokojąca, ale bardzo groźne. A właśnie z taką propagandą mamy do czynienia także w sprawie UE. Gender dla mnie to taka sama propaganda jak multi-kulti, bardzo niebezpieczna bo kształtująca wzorce bardzo niedobre i można powiedzieć obce chociażby naszej polskiej kulturze.
  • rubio 05.07.2018
    Ozar "Nie ma czegoś takiego jak prawda historyczna" jest, tylko pytania, czym jest, i kto ją zna.
    ale takie tam czepianie określeń. Coś bardziej w temacie napiszę wyżej.
  • Karawan 05.07.2018
    e make i ka pololi
    Dziękuję za tą decyzję! Dopowiem; opory w bardzo wielu przypadkach biorą się z uwarunkowań kulturowych. Wzrastamy w określonym środowisku i pewne elementy stają się dla nas święte, bo tworzą zręby naszej osobowości. W Rzymie homoseksualizm był normą, a współżycie z nieletnimi także. To ohydne dla współczesnych ale norma dla nich. Tak jest z wieloma sprawami.
    Odnośnie zaś "ukierunkowania" społeczeństwa to tym łatwiej nim kierować im głupsze i mniej wiedzy pragnące. Podsuwa się wtedy różne genialne "patenty" i wiary typu illuminati, ale za każdym razem chodzi o to samo "bijcie cyklistów, bijcie się nawzajem, abyście tylko nie chcieli wiedzieć co my rządzący robimy". To jest to najsmutniejsze, przynajmniej dla mnie.
  • Zaciekawiony 05.07.2018
    Karawan histeria wokół "ideologii gender" została zapoczątkowana przez Episkopat. Trzeba czymś było przykryć medialny szum w sprawie pedofilii i słowa księdza o dzieciach, które wciągają dorosłych w seks.
  • Karawan 05.07.2018
    Zaciekawiony Ja o tym wiem. Uciekam jednak od religii (bo to także polityka) ze względu na to, że wiara dyskusji nie podlega. Kto chce szukać - szuka i znajduje, chyba, że wie lepiej - wtedy nie szuka. ;))
    Tak na marginesie zawsze interesowało mnie jak złotówki z tacy trafiają przed tron Boski, ale to już znowu czysta polityka;))
  • Ozar 05.07.2018
    Karawan Rzadko się z tobą zgadzam, ale tu całkowicie. Religia to polityka (a właściwie kościół to polityka + ogromna kasa). Ja zawsze odróżniam kościół od religii. Kościół to kasa + polityka + propaganda, a wiara to coś osobistego każdego człowieka.
  • Keraj 05.07.2018
    Teraz UE to biurokracja, która przejada kupę kasy, debaty które nic nie wnoszą, podważanie demokratycznie wybranych partii politycznych w wyborach, bo nie chodzą na smyczy, UE woli pacynki które będą na wszystko się zgadzać.
  • Ozar 05.07.2018
    Dokładnie jest tak jak piszesz. Tam już nie ma polityków, tam są biurokraci, którzy mają wytyczne na każdy temat i wg. nich pracują. A tych którzy maja inne zdanie niszczą, dlatego że są groźni.
  • Elorence 05.07.2018
    Oj, Ozar.
    Wpychasz kij w mrowisko i to całkowicie niepotrzebnie.
    Portal literacki powinien być wolny od tworów polityczno-religijnych. Każdy ma pełne prawo mieć własne zdanie.
    Ale...
    Ozar, ten tekst jest nie do przyjęcia. Utożsamiasz się z tym tekstem, więc mało kto będzie traktował Cię poważnie. Pokazujesz jedną stronę - to też źle, bo gdzie obiektywizm? Każesz ludziom słuchać jakiegoś kolesia. Narzucasz swoje racje. Nadużywasz słowo "nas". Tu nie ma żadnych "nas". Nie możesz się wypowiadać za grupę osób.
    A co najważniejsze, uderzasz w złą grupę społeczną. Tutaj większość osób to osoby inteligentne, które potrafią myśleć samodzielnie i podejmować decyzje. Dlatego lepiej będzie, jeśli dla tych tworów polityczno-religijnych znajdziesz inne miejsce, inne forum - bardziej przystosowane do Twoich oczekiwań. I nie, żeby nie było, nie wyrzucam Cię stąd, ale grzecznie proszę o pozostawienie portalu w klimatach literackich.
    Bo o polityce i religii nie da się ładnie pisać :)
    Pozdrawiam!
  • Nuncjusz 05.07.2018
    Brawo
  • Ozar 05.07.2018
    Elorence jak widzę dołączasz się do grupy potępiających mnie (tekst także). A pokazuje jedną stronę, bo tej drugiej jest w mediach mnóstwo. Ja po prostu pokazuję inną stronę, taką której praktycznie nie znajdzie się w necie. Piszesz, że to portal pisarski. Zgoda, ale temat dotyczy wszystkich także tych z portalu pisarskiego. Wy tu nie żyjecie na wyspie oddalonej o 100 tys, od naszej cywilizacji. UE, to co się dzieje dotyczy wszystkich Polaków bez względu na to jakie mają zainteresowania. Ktoś kiedyś napisał "możesz nie interesować się politykom, ale przyjdzie czas, kiedy polityka zainteresuje się tobą" To nie frazes to prawda. Od tego nie da uciec, wierz mi. Mozna chować głowę w piasek jak przysłowiowy struś, udawać że nas to nie dotyczy, że my to mamy w d.... ale dowcip polega na tym, że nasze życie jest zależne od polityki na co dzień i od tego nie uciekniemy nigdy. Może jednak masz rację, że powinna tu być cisza w takich tematach, ale to metoda strusia. Sorka tak myślę.
  • Nuncjusz 05.07.2018
    Ozar to źle myślisz. Można politykę mieć w dupie i można ją przeżywać. Ja mam w dupie przez większość mojego życia i uwierz mi, jest to możliwe
  • Karawan 05.07.2018
    Nuncjusz Spóźniłeś się Nun. Już byłem ;))
  • Ozar 05.07.2018
    Nuncjusz Dzięki bardzo. Dla mnie Łowczyni podobneie jak wiedźmin to jedne z najlepszych tekstów na opowi.
  • Ozar 05.07.2018
    Nuncjusz To ci zazdroszczę, bo ja jakoś tak zawsze się tym interesowałem i teraz po latach muszę przyznać że to nie był dobry wybór. Jednak polityka jest wszędzie: 1 papieros - dwóch ludzi, jedno jajko - dwóch ludzi, jedna skibka chleba - dwóch ludzi to też polityka. Ale masz rację. Powiem szczerze do bólu. Gdybym mógł cofnąć czas to bym sobie na czole napisał: żadnej historii, żadnej polityki, żadnej prozy , żadnych artykułów, notek itd. To droga do donikąd a do tego usłana raczej ostami a nie różami.
  • Ozar 05.07.2018
    Piszecie tu źe mówię prawdę lub nie prawdę dlatego pozwolę sobie wrzucić bardzo moim zdaniem ciekawy cytat:
    "„Gdyby była tylko jedna prawda, nie można by namalować stu obrazów na ten sam temat”
    Pablo Picasso
  • Okropny 05.07.2018
    Ja się z Picassem nie zgodzę, bo może być jedna prawda, ale im więcej oczu ją widzi, tym więcej interpretacji, hm
  • Nuncjusz 05.07.2018
    Info zdzisiaj
    Acta2 nie przeszło, Wiki już działa normalnie
    Można korzystać z WC
  • Okropny 05.07.2018
    No i kurwa super
  • Margerita 05.07.2018
    Hurra
  • Karawan 05.07.2018
    Ozar tego Europie nie wybaczy. Taki fajny temat i poszło się... :)) Euro urzędasy znajdą inny obszar (jeden znaleźli - oznakowanie dystrybutorów) - coś w końcu muszą robić zgodnie z tezą śp. Wojtka; "co by tu jeszcze spieprzyć panowie co by tu jeszcze..."
  • Nuncjusz 05.07.2018
    https://www.youtube.com/watch?v=srwEFsoKBm8
  • Karawan 05.07.2018
    Nuncjusz Dzięki Panie Nun - Magu Internetowy I klasy! ;))
  • Ozar 05.07.2018
    Karawan pewnie że nie, to tylko wygrana bitwa nie wojna. A dystrybutory to idealny przykład tego, co pisze że urzędasy UE chcą sie zajmować wszystkim i wsio robić po swojemu.
  • Ozar 05.07.2018
    Właśnie sie dowiedziałem, że nie przeszła dyrektywa w tym 11/13. Dla mnie to sukces, ale już można rzucać we mnie kamieniami. Jednak sprawa ma wrócić we wrześniu, więc to wygrana bitwa a nie wojna,
  • Margerita 05.07.2018
    Póki, co cieszmy się z tego, że będzie można dalej swobodnie korzystać z internetu
  • Nuncjusz 05.07.2018
    Już nie bądź takim męczennikiem, bo pierwszy ci kamieniem przywalę. Ciesz się razem z nami do następnego shitstormu
  • Ozar 05.07.2018
    Margerita Dokładnie tak.
  • Ozar 05.07.2018
    Nuncjusz A tak poważmie oni próbują, cały czas próbują coś tam po swojemu zrobić i dlatego musimy być czujni i chociaż starać się kolejne takie sprawy pokazywać.
  • puszczyk 05.07.2018
    Nikt lepiej od Elorence nie ujął tematu i nikt się nie wykazał podobnym umysłowym gipsem na jej koment, co Ozar.
    Strasznie szkoda dobrych głów na opowijskie zapalenie głupoty.
    Jest szansa, że to nie jest zaraźliwe.
  • Nuncjusz 05.07.2018
    Głupota to nie wymysł Opowi, ona tkwi w ludziach, więc gdzie jakaś zbieranina ludzka, tam wcześniej czy później głupota też da o sobie znać.
    Opowi to tylko miejsce w necie
  • Karawan 05.07.2018
    Nuncjusz Ale jakie sympatyczne !! ;))
  • MarBe 07.07.2018
    Kult jednostki powodował, że był jeden odpowiedzialny za wszystko, a pozostali prowodyrzy byli w cieniu. Natomiast teraz wszystko, co złe dzieje się samo i to z naszej wyborców winy.
  • Ozar 08.07.2018
    To prawda, ale ludzie idą w zdecydowanej większości do urn nie mając bladego pojęcia czym różnią się programy danych partii, ani ich ideologię. Zazwyczaj idą albo za kimś, albo przeciw komuś, co ma tyle wspólnego z demokracją co ja z fizyką atomowa. Ale dla partii taka sytuacja jest idealna bo nie muszą niczego tłumaczyć, przekonywać itd. Pana X lubie to zagłosuje, a pana Y nie to nie zagłosuje i tak to sie kręci. Smutne ale prawdziwe.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania