marność istnienia - #5
Nie pytaj mnie, jak daleko
ani jak wysoko
Zapytaj, czy ptaki będą śpiewały
albo czy zobaczę sarnę nocą przy drodze
Raczej chciałabym zobaczyć dzikie zwierzęta
ekologicznie żyć, jak ptak
Trzeba mi wolności
jedyne, co mam - to marność
Uszłam z życiem prędko, narodziny, śmierć
-Życie w międzyczasie
W międzyczasie też podstawówka, liceum
gimnazjum imienia kogośtam
Oprócz mnie nie ma tu nikogo
gawiedzi, ludności - brak
opustoszała dziura - ale ja tak
Lubię. Lubię pustkę.
I nie pytaj mnie, czy dobrze się czuję
-nie pytaj o nic
I nie znam odpowiedzi na Twoje pytania
Ech, nie wiem nic.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania