.

.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (22)

  • Dekaos Dondi 21.07.2018
    Tyle może być znaczeń, że trudno mi to ogarnąć. Muszę pomyśleć. Chyba lepsza wersja od poprzedniej. Bardziej dogłębna. →5
    ''ale kra nade mną zamarza z cicha'' → to najbardziej. Kojarzy się z takim ''zimnym klaustrofobicznym niechcianym zakopaniem swojego ja'' Jedynie-''lufa'' mi nie pasuje. Tak jakoś dziwnie brzmi w tego typu tekście? Jak otchłań?. To tylko takie moje subiektywne.
  • kalaallisut 21.07.2018
    Dziękuję i skojarzenia słuszne, jestem ciekawa czy właśnie wyszło lepiej czy tylko inaczej. Pozdrawiam
  • kalaallisut 21.07.2018
    Co do lufy może niemy krzyk?
  • Dekaos Dondi 21.07.2018
    ''niemy krzyk'' jest wiele mówiącą inwersją, aczkolwiek trochę już ''zużytą'' Ale do całości by grało, gdyż myśli to nieme wyobrażenie czasami głośnych słów.
  • kalaallisut 21.07.2018
    Dekaos Dondi tzn źle mnie zrozumiałeś dla mnie ta otwarta lufa to niemy krzyk właśnie ;)
  • Dekaos Dondi 21.07.2018
    Aaa.. to sorry...nie zawsze kojarzę poprawnie : ~) Ale nadal ''lufa'' jako słowo, nie pasuje mi do tego tekstu. Tak czasami mam. Może dlatego, że w szkole dostałem kilka razy - lufę z języka polskiego:~))
  • kalaallisut 21.07.2018
    Aaaa i "poeci" wiem, że jeszcze to nie jest to, ale lepiej?
  • nimfetka 21.07.2018
    Boże, jakie to jest piękne. Tyle niebanalnych metafor. "czekamy na czyjeś ręce" - czekamy na Boga, która uratuje nas przed bólem i rozpaczą? "popękanym lustrzanym witrażu" i "znak Świętej Trójcy pod drabiną" mówi o nieszczęściu, bo zbite lustro i przechodzenie pod drabiną wróżą pecha? Może zbyt się doszukuje i chodziło Ci o coś kompletnie innego. Ale właśnie to mnie głównie zachwyca, bo dajesz pole do popisu dla czytelnika co do interpretacji. Mi się to bardzo podoba. Tyle ładnych niedomówień. Świetny utwór, 5 oczywiście.
  • kalaallisut 21.07.2018
    Dziękuję za miłe słowa i interpretację. Tak dobrze odczutujesz metafory m.in. oto chodziło w powyższym obrazie.
  • Zaciekawiony 21.07.2018
    "otwarte usta
    jak lufa witają" - może lepiej jak lufy? Porównujmy rzeczy mnogie do rzeczy mnogich.

    Nie za bardzo mi pasują te "granice korzenia" ; rozumiem o co chodziło, ale takie określenia niosą ze sobą pewną obrazowość i tym razem nie bardzo się to ze sobą klei.
  • kalaallisut 21.07.2018
    To wtedy masz mnogość też osób. Moze byc...u tak. Otwórr jednej lufy jest jak otwarte usta jednej osoby, witają wita?hmm to mnie akurat nie gryzie i mnogość argumentu nie przemawia. Tam z korzeniami owszem ale jeszcze nie rozgryzłam dlaczego, bo w obrazie chodziło o ból który powoduje popękanie lustra tworząc witraż, gdzie ramki pęknięcia są korzeniem bólu.
  • kalaallisut 21.07.2018
    Przetrawie jeszcze te lufy... może lepiej może masz rację, chociaż pisząc w głowie miałam obraz jednej.
  • Zaciekawiony 21.07.2018
    kalaallisut
    Ach, czyli źle zrozumiałem. Sądziłem, że na początku są usta w liczbie mnogiej, stąd nie pasowało mi porównanie ich do jednej lufy broni (coś w rodzaju "słów kanonada ustami, podobnymi do lufy pistoletu").

    Co do korzenia, to tak właśnie myślałem, ale teraz jest to za bardzo enoigmatyczne. W takim razie może niech to będzie:
    "pośród krawędzistych korzeni bólu" (większa ilość korzeni niż jeden i zasugerowanie, że raczej te korzenie są podobne do krawędzi niż że same mają krawędzie/granice).
  • kalaallisut 21.07.2018
    Zaciekawiony Racja, dziękuję.
  • betti 21.07.2018
    znak Trójcy Świętej pod drabiną
    i buty pozostawione na stole

    poranna toaleta
    w popękanym witrażu

    gradowe kule rzeźbią
    kondukt gorczycy

    na zapleczu
    chwila oddechu

    nasz wspólny dom
    bez drzwi
    czeka na czyjeś ręce


    Tyle wybrałam, reszta to zbędny balast.
  • kalaallisut 21.07.2018
    Kosiarz umysłu był taki horror, kosiarz wierszy jesteś ;)
  • Canulas 21.07.2018
    kalaallisut - na podstawie opowiadania Kinga.
    Dwie części filmu. Obie, hmm... jako takie
  • betti 21.07.2018
    kalaallisut nie, ja tylko biorę najlepsze...
  • kalaallisut 21.07.2018
    Canulas Ja chyba nawet 10 lat nie miałam albo coś koło tego jak to obejrzałam więc na tym poziomie wiekowym... VHS bomba :))
  • Canulas 21.07.2018
    kalaallisut, no fakt. Ja po obejrzeniu piątku trzynastego zabarykadowałem pokój. Piękne czasy VHS-ów
  • kalaallisut 21.07.2018
    Canulas Tato miał kolegę, który miał nabierzaco hity pirackie nowości, pokryjomu oglądałam cóż niektóre za wcześnie na wiek i hmm jakieś tam echo w głowie mam horrorów:)
  • kalaallisut 21.07.2018
    Bieżąco*

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania