Mocno obrazowo, them się czyta. Zupełnie bez związku, po prostu klimatem (choć tam łagodniejszym) piosnka 2plus1 mi się przypomina "Kalkuta nocą" .
"dziewice to prehistoria" - nad mógłbym pomyśleć, ale "upadłość tak się ma do cnoty, jak jeden do pięciuset złotych" już mi mi ułatwia, to i owo - to oczywiście z piosenki. A ja jestem w stanie zmęczonego nocą umysłu - postrzegając, jak postrzegam - piszę, konsumując tylko krótkie teksty.
"Palce w czyrakach — po kilka na każdym, świecą rubinami i nocą pustyni." - dla takich zdań tu jestem. Ożywiasz we mnie chęć powrotu do pisania. Pozdroxon, Pasją
Witaj
Dzięki za odwiedziny. Tak bywa, że coś, ktoś nam zabiera i coś, ktoś nam oddaje powroty. Wracamy i znowu znikamy. Czasem jedno słowo zabija w nas marzenia. Co do tekstu to pisany na kolanie i wrzucony wbrew moim oczekiwaniom.
Przeczytałam. Ostrzejszy utwór od Twoich typowych, pasjowych. Bardziej dosadny, mniej potrzeba się domyślać, ale niczemu mu to nie ujmuje. Dla mnie wręcz przeciwnie, wolę bezpośredniej, z większym przytupem. Tutaj Twoje zawiśnięcie pomiędzy brutalnością, a pięknem słów daje niesamowite wrażenia.
"Moje kurwy, moje najlepsze do trzydziestki plus siedem, bo potem już tracą gibkie ciało i są przeźroczyste." - ten fragment moim ulubionym.
5
Witaj młoda osóbko
Jak milo po twoim tak dojrzałym komentarzu. Temat trudny ale pospolity i pewnie normalny. Dziękuję za wrażenia i dobry wyimek z tekstu.
Komentarze (12)
Powiedziałabym, że lekko hipnotyzujący tekst.
Zahipnotyzowałam, a to ciekawe? Zaznaczyłam na górze, że to tekst pisany chwilą do tematu. Ale dobrze, że odebrałaś pozytywnie.
Miłego dnia
Dzięki za spoko i w ogóle za spojrzenie
Pozdrówka
"dziewice to prehistoria" - nad mógłbym pomyśleć, ale "upadłość tak się ma do cnoty, jak jeden do pięciuset złotych" już mi mi ułatwia, to i owo - to oczywiście z piosenki. A ja jestem w stanie zmęczonego nocą umysłu - postrzegając, jak postrzegam - piszę, konsumując tylko krótkie teksty.
2plus1 też już prehistoria, a jak widać zawsze aktualne przeboje.
Dziękuję za nocne ujęcie
Pozdrawiam i miłego
Dzięki za odwiedziny. Tak bywa, że coś, ktoś nam zabiera i coś, ktoś nam oddaje powroty. Wracamy i znowu znikamy. Czasem jedno słowo zabija w nas marzenia. Co do tekstu to pisany na kolanie i wrzucony wbrew moim oczekiwaniom.
Pozdrawiam ciepło
Pozdrawiam
Pewnie klienci potrzebują wyskoczyć i kupić coś nowego. Pozdrawiam
"Moje kurwy, moje najlepsze do trzydziestki plus siedem, bo potem już tracą gibkie ciało i są przeźroczyste." - ten fragment moim ulubionym.
5
Jak milo po twoim tak dojrzałym komentarzu. Temat trudny ale pospolity i pewnie normalny. Dziękuję za wrażenia i dobry wyimek z tekstu.
Pozdrawiam słonecznie
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania