Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Metafizyka
Koniec kwietnia
powietrze wypchane psią sierścią
suki gonią się na trawniku
w oknie naprzeciw sąsiadka od godziny rozczesuje włosy
a przecież końcówki są zdrowo błyszczące.
Komentarze (5)
Dwa pierwsze wersy kupuję za gotówkę. Trzeci, ze względu na toporne "się" jedynie na rady.
Chciałbym bardzo dać piątkę i wiesz co... myślę, że dam.
Baj.
Pozdrawiam.
Metafizyka napięć, przedmajowa:)
Dwa kadry. I połączenie pozornie odległych obrazów.
W marcu, w kwietniu... rozbawiłaś. Dzięki.
Pozdrawiam:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania