"Miłość"

rzuca się na szyję jak boa dusiciel

farbuje słowami twą szkarłatną krew

na niebiesko

obrzuca pocałunkami

w oczy patrzy ci namiętnie

dotykasz jej ciepłej dłoni

zrobiłbyś dla niej wszystko

jest twym aniołem stróżem

tak myślisz codziennie

ale wszystko co robi

to robi dla siebie

z szatanem za plecami pali twój raj

Komentarze (15)

Shogun 16.03.2020

Hmm, to raczej nie miłość, a jakaś tania podróbka w takim wypadku. Facet powinien przejrzeć na oczy i zostawić ją w diabły skoro ona tak dobrze się z nimi dogaduje.
Pozdrawiam ;)

ania_marzycielka 16.03.2020

Dokładnie:) Dziękuję za przeczytanie i komentarz, pozdrawiam.

LeeaThorelli 16.03.2020

"farbuje słowami twą szkarłatną krew na niebiesko" - dobry wers!
Dobry wiersz. :)

ania_marzycielka 16.03.2020

Dziękuję ślicznie:)

Marek Adam Grabowski 16.03.2020

Dobry wiersz; zwłaszcza obstanie zdanie.

ania_marzycielka 17.03.2020

Dziękuję:)

Anonim 16.03.2020

Miłość bywa często ślepa.
Ale też bywa piękna, choć niebezpieczna.
Podobał mi się wiersz.

Pozdrawiam.

ania_marzycielka 17.03.2020

Dziękuję za przeczytanie i komentarz, pozdrawiam:)

piliery 16.03.2020

"farbuje szkarłatną krew na niebiesko" - spryciara tak gościowi wmawiać szlachetność (jest dupkiem?) :); "za plecami pali Twój raj z szatanem" - wyszło na to że pali raj i szatana :D (musisz zmienić szyk)

piliery 16.03.2020

>z szatanem za plecami pali twój raj < - tak powinno brzmieć poprawnie zbudowane zdanie :(

ania_marzycielka 17.03.2020

piliery Dzięki za wyłapanie błędu :)