Miłość co rani

Czy miłość może zadawać nam rany?

Chyba może ale tylko z rąk tych których kochamy.

Lub tych których nienawidzimy bo wkońcu do nich też uczucia żywimy.

Bo ona jest jak jasy promyk słońca lub jak deszcz co przenacza do kości.

Dobrowadza do uniesień a potem do złości.

To rozkwita, to znów więdnie aż do momęty gdy zostają tylko ciernie.

A Ty teraz mnie ranisz taką miłością.

Bo Ty wiesz że kobieta gdy kocha jest słaba.

Ale nie wie że silna jest gdy jest kochana.

A ja właśnie kochana jestem przez innego niego.

I wiesz że mnie już nie zranisz bo odchodzę do niego.

A do ciebie żywię już tylko nienawiść perfidnie więc mówię.

Jeśli chcesz to mnie zabij.

Tylko że tym razem ja nóż wbiję w serce Twe pierwsza.

Sam mówiłeś że gdy ranię innych jestem piękniejsza.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania