Poprzednie częściMiłość w czasach pandemi
Pokaż listęUkryj listę

Miłość w czasach pandemii. Anatomia zdrady.

Nie mogła wybrać gorszego czasu na odejście! Nie mogła też wybrać gorszego sposobu. Zdrada zawsze boli ale to co zrobiła ona zakrawało na wirtuozerię kurestwa i oszustwa. Zawsze boli najbardziej kiedy rani nas osoba którą kochamy.

Gdyby nie był tak bezgranicznie zakochany i gdyby tak jej nie ufał może zauważyłby pierwsze symptomy, że ma kogoś...

Ale przez te kilka lat z NIĄ wydawało mu się, że ciągle go kocha. Mówiła mu to zaledwie wczoraj. Teraz nie wiedział nawet czy bardziej boli go rozstanie czy sposób w jaki go zdradzała i zostawiła... Czyn ten nacechowany był wyjątkowym okrucieństwem którego nie doznał do tej pory od drugiej osoby chociaż wychował się w skrajnej biedzie i rozbitej rodzinie.

Zaczęło się niewinnie ostatniego lata. Dokładnie w sierpniu czego dowiedział się od niej samej kiedy został już jej wrogiem gdyż oczywiście to była jego wina od samego początku. Z kim go zdradziła? Szablonowo. Ze swoim byłym. Nie mógł tego zaakceptować, że wróciła do kogoś kto ją kiedyś zostawił a później szantażował publikacją nagranych wspólnych upojnych nocy. Nie mógł również uwierzyć, że ona myśli, iż jutro się rozstaną na zawsze i każdy pójdzie swoją drogą. Ona oczywiście z nim..... A on będzie musiał wstawać, pracować i udawać życie.  Życie które już całkowicie straciło dla niego sens. Nawet czynności które do tej pory sprawiały mu radość pozbawione zostały w ostatnich dniach jakiegokolwiek sensu. Schudł i zmizerniał ale podobno oczy jego nadal patrzyły na świat jak dawniej z mieszanką drwiny i niedowierzania.

Jaka była jego miłość? Na pewno dojrzała. Potrafił kupić kwiaty, przyjechać kiedy była zmęczona i pracować za nią. Potrafił dać się jej wyspać i zrobić jedzenie. Potrafił przytulić i zrobić aferę kiedy był zazdrosny. Przywoził do pracy i odwoził. Zrobił jej niezapomniane urodziny kiedy zaprosił gości do restauracji a ona weszła tam przypadkiem. Niepotrzebnie jednak jak się okazało gdyż wróg czaił się w jej sercu prze cały ten okres kiedy byli ze sobą. Dla niego był jakąś mityczną postacią z jej przeszłości która ją zraniła. Czytał stare wiadomości w jej telefonie i myślał, że już nigdy mu nie wybaczy.

Kiedy zauważył, że coś jest nie tak?

To brutalne co się stało ale ona kiedyś poniosła się za bardzo podczas seksu oralnego i pewnie marząc o NIM postarała się bardziej niż zwykle. Ale przecież zawsze jest wytłumaczenie, że chciała tobie zrobić przyjemność.

Od tego się zaczęło. Ale oczywiście kłamstwo zaprowadzi cię w daleką drogę z której trudno wrócić.

Następnie zaczęła unikać pocałunków i zbliżeń.... Okres miała osiem dni, bolał ją brzuch, miała zapalenie czegoś tam itd. Czasami także miała rozładowany telefon albo nie było zasięgu. Jak się później dowiedział blokowała jego numer. Potrafiła rozstać się z nim a nowa - stara miłość czekała za rogiem. Potrafiła także przyjść prosto od niego mając jego nasienie na bieliźnie...

Ale co tak naprawdę zabolało go najbardziej? Kiedy podczas stosunku powiedziała mu żeby uważał bo nie wzięła tabletki ale naprawdę chciała być czysta dla tego drugiego.... Taka perfidia spotkała go pierwszy raz.

I bardzo bolało kiedy pojechał do niej bo zaspała a w domu powiedzieli, że jest spała u chłopaka.

Po wszystkim nie mógł zrozumieć jak ona może wracać od swojego nowego chłopaka w bieliźnie którą kupiła dla kogoś innego.

Doprowadziła do tego, że dźwięk sygnału w jej telefonie doprowadzał go do bólu a szelest opakowania tabletki antykoncepcyjnej którą brała rano doprowadzał go do łez.....

I wszystko on zrozumiał. że ona chce innego życia z kimś innym a on nie był dla niej. Ale tej perfidnej gry za jego plecami nie potrafił. I jak osoba z którą spędził tyle czasu nagle traktuje go jak wroga?

I to już tyle. Może przyjdzie czas na ciąg dalszy....

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania