Mini opowiastka nr.VI

Weszła sobie na wielką górę gnoju aby sobie na niej poskakać i popluskać się w czarnej jak smoła gnojówce i oddać się rozkoszy.lecz cóż to!Wielka kupa gnoju wciągnęła ją do środka i nie wypuściła, zaś ona sama wiła się w konwulsjach i próbowała łyknąć choć haust powietrza, lecz w tym odorze mogła co najwyżej łyknąć ale kawałek ubrudzonej gnojem słomy i tak też uczyniła co wywołało w niej odruchy wymiotne, ale potężny odór nie pozwolił jej na to i począł ją rozkładać i tak się rozkładała kilka tygodni, lecz zanim zginęła musiała trochę pocierpieć i pomęczyć z tym ustrojstwem.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania