-----(wykasowany)-----

--

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (28)

  • Kocwiaczek 04.04.2020
    :) przewrotne i figlarne.
  • Anonim 04.04.2020
    Dziękuję.
  • bogumil1 04.04.2020
    Całkiem sympatyczne.
  • Anonim 04.04.2020
    Dzięki.
    (...)
  • Dekaos Dondi 04.04.2020
    Antoniuszu→Bardzo mi się podoba:)
    Na Bitwę by się nadawało, ale Ty już wrzuciłeś:)↔Pozdrawiam:)→5
  • Anonim 04.04.2020
    Okazuje się, że prostsze, znaczy lepsze.
    Dzięki, Dekoś.
  • Dekaos Dondi 04.04.2020
    AG→Może nie tyle lepsze, co większa szansa, że ktoś zrozumie, co Autor miał na myśli.
    Czasami stosuje "skróty myślowe'' i mało kto wie... no...
    Ale to też ma swoje plusy→wielość interpretacji.
    Nawet sam Autor może się zdziwić. Tak to widzę:)
  • Anonim 04.04.2020
    Prawda, że skróty myślowe to ja mam, że hej!
    I zdziwiony bywam.

    Pozdrawiam.
  • Dekaos Dondi 04.04.2020
    Ja też:))
  • Beatka 04.04.2020
    To ostatnie kojarzy mi się z kanibalizmem... Nie jestem zbyt romantyczna. Ale wiersz bardzo ładny :)
  • Anonim 04.04.2020
    No, właśnie o tym jest wiersz :)
    Dzięki i pozdrawiam.
  • Beatka 04.04.2020
    Antoni Grycuk O czym?
  • Anonim 04.04.2020
    Beatka
    amciu, amciu :)
  • Beatka 04.04.2020
    Antoni Grycuk Kanibalizm miłosny? Fantastyczne : )
  • Pasja 04.04.2020
    Teraz w zamknięciu jak zabraknie jedzenia? To można z takiej formy skorzystać. ?
    Bardzo zmysłowo.
    Miłego
  • Anonim 04.04.2020
    No, taki boczuś czy szyneczka, niczego sobie ;)
    Dzięki.

    Pozdrawiam.
  • Pan Buczybór 04.04.2020
    sympatyczny wiersz. Ma w sobie taką retro nutkę i szczerość uczuć - bez owijania w bawełnę i zbędnego, czasami, upoetyczniania na siłę. Jedyne, co mógłbym się czepić, to alergicznie na mnie działające zwroty grzeczniościowe z dużej litery w poezji, ale to już twoja wola, by zmniejszyć wagę "Cię", czy zostawić jak jest. Ogólnie to mi się podoba.
  • Anonim 04.04.2020
    Dzięki.
    Najpierw miał być to list, stąd zwroty Cię pisane wielką literą, potem przeprawiałem, ale jak widać przeoczyłem.

    Pozdrawiam.
  • Szpilka 05.04.2020
    Antoni, niebanalnie na erotyczną nutkę ? Odnośnie do ramy wiersza, to jeśli wolno, radziłabym unikać rymowania gerundiów i czasowników, nawet ze zmienioną fleksją ?
  • Anonim 05.04.2020
    Dzięki, Szpilko.
    Wiesz, ja wiersze traktuje jak glos emocji, a nie rozumu i raczej nie będę się starał ich doskonalić, choć na pewno uwagi nie zapomnę i postaram się jej trzymać.
    Dzięki.

    Pozdrawiam.
  • Szpilka 05.04.2020
    Antoni Grycuk

    A to szkoda, bo masz potencjał twórczy, a nie ma dobrego klasyka bez dobrego warsztatu.
    Wszystko wyraża emocje i proza, i wiersz ?
  • Anonim 05.04.2020
    Szpilka
    dzięki za takie słowa.
    Może i mam, może i nie, ale czasem trzeba zostawić sobie dzikie poletko, bo jak się wszystko zaorze i zagospodaruje po swojemu, to nie ma spontaniczności, jest tylko wyrachowanie... A ja wole byc trochę jak dziecko.
  • Szpilka 05.04.2020
    Antoni Grycuk

    Do dzikiej uprawy jest wiersz wolny, w prozie też trzeba się reguł trzymać, pisać tak, żeby czytelnika zainteresować, inaczej pizgnie książką o ścianę, przynajmniej ja tak mam. Zwracam uwagę na styl pisania, no i oczywiście na treść ?

    To nie jest wyrachowanie, to opanowanie warsztatu, wielcy też musieli go opanować, ale oczywiście jako wolny człowiek możesz pisać, jak chcesz, akceptuję wybór ?
  • Anonim 05.04.2020
    Szpilka
    ja uważam inaczej. (Tak samo jak kobiety mi sie podobają bez makijażu, mimo iż przez większość uważane są wtedy za brzydsze. Albo, jak śpiewała Bartosiewicz, najbardziej lubię w tobie wodospady łez.)
    A wierszy nie zamierzam raczej publikować nigdy. Co innego z prozą.
  • Szpilka 05.04.2020
    Antoni Grycuk

    Nigdy nie mów nigdy, człek nie krowa i może mu się odmienić, i bardzo dobrze!

    Ciao i dobrego dzionka ?
  • Anonim 05.04.2020
    Szpilka
    nawzajem.
  • Shogun 05.04.2020
    Wiersz z sympatyczną erotyczną nutą. Podoba mi się. Jak człek głodny, to może oddać się wszelkim rodzają "konsumpcji". Chociaż skłaniał bym się tutaj dokładnie do "konsumpcji" w alkowie ;D
    Pozdrawiam ;)
  • Anonim 05.04.2020
    Dzięki, Shogunie.
    À propos głodu był taki dowcip:
    przychodzi mąż do domu i mówi:
    - głodny jestem.
    - to może otworzę ci puszkę - odpowiada żona
    - cipuszkę później, teraz bym cos zjadł.

    Pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania