Margerita, w piórka, ale tłuszcz też jest groźny :) Generalnie "obrosnąć w piórka" ma znaczenie i pejoratywne i pozytywne, bo – może się ubogacać, ale i robić się pyszny, narcystyczny :)
Przyjemny wiersz. Połączyłeś tę młodość z takim sielankowym obrazem natury, który tutaj ładnie się łączył. Te kołyszące się łąki, które przywołują taki spokój, gdzie wszystko toczy się swoim rytmem, nie za szybko, nie za wolno, tak jak powoli upływa również młodość, ustępując postępującej dojrzałości. Pszczele skrzydła przywołują na myśl coś delikatnego i połączyłeś je z brakiem zwątpienia, to trochę przypomina taką młodzieńczą niewinność, która może nawet sięgać w niektórych sytuacjach wręcz naiwnością. Młodość, pozbawiona jeszcze doświadczeń, często dąży do ideałów, dąży ich śladami przez brak pełnego, dojrzałego obrazu rzeczywistości. To samo nasuwa dalsza część pierwszej strofy, błahość zmartwień bądź ich brak oraz emocjonalność, z którą później zaczyna walczyć zdrowy rozsądek. W drugiej strofie tego obrazu dopełniają epitety - delikatne, miękkie. Dalej gdybym chciała analizować, pewnie zaczęłabym się powtarzać, dlatego zaprzestanę tego uszczegóławiania. Jednakże ta zielona roślinność, ptactwo, różowe dojrzewające owoce, wszystko zdaje się prowadzić do tego tematu utworu, jakim miała być młodość. Zostawiam 5 :)
Lucinda, podziwiam Cię, że dajesz z siebie wszystko czytając i komentując teksty innych. Dziękuję za ten wspaniały komentarz :) Wyłowiłaś z tekstu to, co powinno się wyłowić, dziękuję :)
Neurotyk, w takim razie bardzo się cieszę :) A jeśli chodzi o czytanie i komentowanie... Skoro i tak się w to zagłębiam i wszystko analizuję, niekiedy nawet mimowolnie, to dlaczego miałabym tego nie zawrzeć, jeśli tylko da się to jakoś przyzwoicie ubrać w słowa :)
Jasio idąc z mamusią ulicą zauważył konia. Koniowi w wyniku jakiegoś nagłego wzruszenia zwisał pod brzuchem dość potężny - jak to u konia - organ.
Jasio zaintrygowany:
- Mamusiu, czy ten koń jest chory?
Mamusia z westchnieniem:
- Synku, żeby twój tatuś był taki zdrowy...
Bardzo zgrabna metafora, tak efektownie udało Ci się w niewielu słowach przedstawić tę rozpiętość wieku i to, jak lata szybko ubywają. Naprawdę mi się podoba, zostawiam 5 :)
A, troszkę jedno wykluczyło drugie, bo dopiero wróciłam z wyjazdu, to z pisaniem było średnio, ale teraz biorę się znowu do pracy :) Dziękuję, że pytasz. A co u Ciebie dobrego? :)
Komentarze (23)
Tylko nie obrośnij nam w piórka
Jaka skromność.
Żartuje.
Haha
5 zostawiam :)
Jasio zaintrygowany:
- Mamusiu, czy ten koń jest chory?
Mamusia z westchnieniem:
- Synku, żeby twój tatuś był taki zdrowy...
Ciekawe czy ten kawał też Ci się spodoba
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania