-

-

Średnia ocena: 4.6  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (28)

  • Canulas 12.07.2019
    Otaguj, że TW
  • 00.00 12.07.2019
    Can Zrobione, dzięki. :)
  • TrzeciaRano 12.07.2019
    Takie se
  • 00.00 12.07.2019
    Trzecia Wiem.
  • 00.00 12.07.2019
    Trzecia Po co mi ten link?
  • Aisak 12.07.2019
    PółNoc, normalnie ręce opadają.
    Wystarczy, że ktoś ci trochę nasra po tekstem, a już się chowasz do tapczanu!
    Ja pierdolę!
    Otrząśnij się, kurwa.
    I oddawaj tekst!!!!!
    Ale już!!!!
    Bo ci go wyrwę z tego tapczanu!
  • 00.00 12.07.2019
    Aisak No co Ty! Nie był godny publikacji, nie oddam. :)
  • Aisak 12.07.2019
    PółNoc, dawaj babsztylu!
    Przyjdzie DD i też ci nagada, albo wlezie za tobą do tapczanu :]
    No, weź nie pękaj!
    Kurde blaszka!
    Idę spać, ale wrócę!!!!
    Będę cię nękała, póki nie oddasz!
    Pa :)
  • 00.00 12.07.2019
    Aisak O nie, tylko nie Dekaos i jeszcze w tapczanie. :)))
  • Nuncjusz 12.07.2019
    Ja wlezę pod tapczan
  • 00.00 12.07.2019
    Nuncjusz Tam się kocą koty z kurzu. :)
  • Nuncjusz 12.07.2019
    I myszy z łupieżu
  • 00.00 12.07.2019
    Nuncjusz Białe myszki. :)
  • Canulas 12.07.2019
    Nie no, dodawaj czy co. Następnym razem jak wstawiasz, we, me kopiuj-wklej i wstawię w komentarz. Oooo
  • 00.00 12.07.2019
    Can Upierdy z Was. Oddam tego wyrzutka, ale nie ma to większego sensu.
  • Dekaos Dondi 12.07.2019
    Zerka→Bardzo rozbiegany tekst, ale w sumie apetyczny... i tak Tobą napisany.
    I ten fajny skrót myślowy szpilkowy; ''Oko otwierało usta" -
    No i zakończenie. Jak menu w restauracji. Mnie się podoba... ale to już wiesz...
    P.S. Gdy zerkłem i tekstu nie było, napisałem nawet, co cię czeka za karę w nocy:)
    No ale teraz... nie muszę wrzucać:) Pozdrawiam:)*****
  • 00.00 14.07.2019
    Dekaos Rozbiegany, bo rozciągany na siłę. Wyciągnęłam go potwornie. Nigdy więcej takich zabiegów.
    O, Ty mnie nie strasz karami. :)
    Dzięki za rzuceniem gałkami. :)
  • Witamy nowy tekst!:)
    00.00 zmień proszę kategorię na Trening wyobraźni :)
  • 00.00 14.07.2019
    TW Witam, dobrze. :)
  • Cofftee 12.07.2019
    Ja troszkę nie mogłam się połapać, kto występuje w konkretnych scenach i kto z kim rozmawia w tym tekście, niektóre fragmenty czytałam kilka razy. Nie wiem dokładnie, czego to kwestia, czy ja jakaś śpiąca, czy jednak nieco brakło tu klarowności?
    Pieczęć z palca czarownicy genialna moim zdaniem, podobnie jak ranek rozkładający mgłę na trawie. Wygrzebujesz zewsząd skojarzenia umiejętnie działające na wyobraźnię, za to ogromny plus. Ostatnie dwa akapity i obraz, jaki przedstawiają, podobnie "niesmacznie" (a więc celnie, bo tak miało być!) podsuwaja na myśl nieprzyjemne, odrażające wręcz obrazy. Klimat 'obrzydlistwa' jest obecny, mocno właściwie, za co także duże propsy.
    Interpunkcja gdzieś tam pogubiona, zapis dialogów też gdzieś uciekał troszkę, ale akurat jestem na telefonie i byłoby mi bardzo ciężko podać przykład, proszę wybaczyć :-(
    Moim zdaniem to, co jest słabym punktem tekstu natomiast to chaos, bo naprawdę wszystkie inne dobre składniki posiada. Po prostu czułam się zagubiona, nie wiedziałam już w pewnym momencie kto i co i komu wyprawia.
    Niemniej naprawdę pozytywnie odbieram całość obrzydzeniową, jaka proponujesz i chętnie przeczytam od Ciebie coś jeszcze :-))
    Pozdrawiam,
    Kawka.
  • 00.00 14.07.2019
    Cofftee Z klarownością u mnie bywa różnie.
    Skupiłam się za bardzo na końcówce i tak wyszło. Chciałam, żeby było trochę strasznie.
    Nie mam nic co mogłabym Ci ode mnie polecić.
    Dzięki za obszerny komentarz.
    Pozdrawiam. :)
  • Anonim 12.07.2019
    - Zostało niewiele czasu, przyjdą po mnie. - Trzęsącymi dłońmi przeszukiwał zakamarki kieszeni.
    O ile zwrot "przyjdą po mnie" wzbudza ciekawość, to didaskalia bez określonego podmiotu wprowadzają zamęt. Zasada jest prosta. Jeśli narrator nie napisze, to czytelnik nie odczyta.
    - Zniszczony, daleko nie uciekniesz, wszyscy cię znają. - Uśmiechnęła się zza grubego filaru wystawiając czubek nosa. Cień postaci mignął, załamując się na krawędzi dębowej skrzyni.
    Tu to samo. Jako czytelnik mam wrażenie, że narrator nie wie o kim mówi. Skąd więc mam wiedzieć ja?
    Podła kobieto! - Zanim zdążył unieść wzrok,

    rozdzierający skowyt wydobył się z gardła, zaciskając pętle.


    Wyskoczył błąd przy formatowaniu, ale niezależnie od tego tę część zrzuciłbym akapit niżej.


    Podła kobieto!
    Zanim zdążył unieść wzrok, rozdzierający skowyt wydobył się z gardła, zaciskając pętle.


    BTW. Ten imiesłów na końcu nadaje zdaniu niefortunne zabarwienie.


    Weszli, w czarnych togach, zachodząc go od tyłu.
    Kto wszedł? Ciągle nie definiujesz postaci. On, ona, oni. Płascy jak cienie.


    Biały fartuch falował niczym flaga poddańcza wisząca przy wejściu na gwoździu.
    Znowu imiesłów. Konstruując zdanie, staraj się by było wyraziste, postaraj skupić się na jednym wrażeniu lub rzeczy, ponieważ wrzucanie zbyt wielu rzeczy naraz przynosi odwrotny skutek.
    Wiszący na gwoździu biały fartuch falował niczym flaga na wietrze.


    Ogromny postury kat skrępowanego wrzucił do beczki.
    Tu to samo. Imiesłowy są najczęstszą przyczyną gubienia podmiotu. Nie łatwiej napisać:
    Kat wrzucił piekarza do beczki?


    Ogólnie, gdyby nie niezręczności w lawirowaniu imiesłowami, byłoby znacznie lepiej, ale i tak historia jest wystarczająco przejrzysta, żeby odczytać zamysł autora. To na plus. Na minus płaskie postacie, powinnaś nad tym popracować, ponieważ jeśli Ty nie potrafisz ich zdefiniować, to czytelnik nie będzie miał szans ich poznać.
    Jeśli czegoś nie rozumiesz, zapytaj. Nie gryzę. Niestety mam manierę operowania skrótami myślowymi, więc mogę być niezrozumiały.
    Pozdrawiam.
    M.
  • Ritha 12.07.2019
    "Jeśli czegoś nie rozumiesz, zapytaj. Nie gryzę", potwierdzam :D
    (sory za wtracenie :))
  • 00.00 14.07.2019
    Marzyciel Z postaciami jak z duchami w ludzkiej postaci wychodzą nijacy, to fakt.
    Imiesłowy są wynikiem często zarzucanego mi przeskoku czasu w jakim toczy się akcja, będę starała się tego unikać.
    Dużo uwag, nie mam pytań.
    Dziękuję za pomoc.
  • 00.00 14.07.2019
    Ritha :)
  • Aisak 13.07.2019
    Wyszarpane z tapczanu, ale jest :)
    I wyrośnij z kasowania tekstów po jednym niepochlebnym komentarzu.
    Ma prawo się nie podobać, ale daj szansę innym, by mogli i zdążyli przeczytać tekst i wyrazili merytoryczną opinię.

    PółNocy w gorącej wodzie kompana :]
  • 00.00 14.07.2019
    Aisak Tak, tak... Pozdrawiam. :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania