Mniej łowców (drabble i pół)

Coś leżało w kącie i było wyraźnie porzucone.

- Jak myślisz, co to jest?

- A skąd mam niby wiedzieć? To nie nasz dom.

- To idź to sprawdź, a nie siedzisz na dupie.

- Dlaczego ja?

- Bo tak powiedziałam. No, idź już.

I Marco poszedł. Szturchnął to coś leżące w kącie czubkiem zardzewiałego miecza. Nie poruszyło się.

- Nie rusza się!

- A wiesz przynajmniej co to jest?

- A ja wiem. Wygląda jak jakieś włochate gówno.

- Poczekaj, już podchodzę.

Po chwili Iris stała już obok Marco i oboje patrzyli na dziwne coś w kącie.

- Marco, to nasz klient.

- Pierdolisz.

- Nie, nie pierdolę. Nie wiedziałeś nigdy włochatego skrzata? Tak właśnie wyglądają.

- Dobra, a czemu się nie rusza?

- Pewnie śpi, chuju. Jak się obudzi to go przeprosisz, jasne?

- Ta, jasne...

Po kilkudziesięciu minutach skrzat się obudził. Jak się okazało nie był klientem, lecz żoną klienta. Wyjaśnienia niezbyt pomogły.

- Jebane skrzaty - syknął Marco.

- Następne zlecenie mamy od jeżozwierzy.

- Kurwa.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (12)

  • nimfetka 15.05.2018
    Marco jest strasznie narwany. W dodatku dyskryminuje odmienne gatunki. :/ Zapewne to przez tę stresującą pracę. Przekleństwa są takie... swobodne. Tzn. wpasowują się w całość wypowiedzi bohatera.
    "To nie masz dom" - tutaj jest błąd. Poza tym spoko.
  • Pan Buczybór 15.05.2018
    a, na telefonie pisałem i przeoczyłem. Dzięki za przeczytanie
  • puszczyk 15.05.2018
    Jest gówno i dupa, to jestem we właściwym miejscu.
    Pomijając logikę (Jak spał, to nie słyszał, czyli nie ma za co przepraszać).
    To pozycja z tzw. literatury ambitnej, więc fajnie, że tu trafiłem. :)
  • Canulas 15.05.2018
    "- To idź to sprawdź, a nie siedzisz na dupie." - drugie to bez szkody w pizdu.

    A w ogóle, to takie, no, mówiąc uczicwie - bez szału jakoś Bucz. Napisałeś (pamiętam, nie skończyłem lektury) fajną, miłą historię o Marchewkowej kobitce. Było na swój sposób niebagatelnie urocze. Tutaj dialog i to taki...
    U Cyber Wiedźmy wychodzi taki zapis świetnie, tu mnie się nie bardzo podobało.
    Sorexior.
  • Pan Buczybór 15.05.2018
    hah, wiem, że daleko temu do czegoś lepszego. Znaczy, wracam trochę do krótszych form, bo ostatnio straaaasznie się rozpisuję. Ba, nie siedziałem nawet przy tym jakoś długo. No, szał jeszcze będzie, a póki co dzięki bardzo za opinię. Na pewno jeszcze będę pracował nad tym, żeby takie miniaturki też były spoko. Pozdro.
  • puszczyk 15.05.2018
    Siedzę, tylko niekoniecznie o niej piszę.
    Sram, ale tezż nie robię z tego literatury.
    Wniosek jest miły, Canulas, jeśli dobrze go zrozumiałem.
    Już miałem taką propozycję tutaj..
  • Canulas 15.05.2018
    Ale o czym Ty do mnie piszesz?
    To co wyjąłem wyżej, do czego się odnosisz, to moja propozycja zmiany w wyimku tekstu.
  • Canulas 15.05.2018
    Chyba, że ja nie rozumiem :)
  • puszczyk 15.05.2018
    Albo ja. To tylko litery i nie widzę osoby.
    Mam Twoją odpowiedź pod moją i siłą rzeczy odebrałem ją do mojej opinii.
  • Canulas 15.05.2018
    Aaaa, nie nie. Ja się nie wpierdalam w czyjeś komenty, bo nic mi do nich ;) - No, najczęściej. Kieruję swój do Bucza.
  • Canulas 15.05.2018
    Pewnie ja, bo czasem nie domagam w technikaliach.
  • puszczyk 15.05.2018
    Tu jest czasami kłopot. Komenty późniejsze, są przed wcześniejszymi itp.
    Nie ma więc tematu.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania