Modlitwa
Szukałem całymi siłami
Jednej miłości
Mogącej uratować mnie
Przed Nią...
Lecz zaprowadziła mnie
Ta wielka miłość
W chłodne objęcia
Ona przytula mą duszę
Wyczekuje aż wypuszczę
Ją z mych zimnych dłoni
Złożonych do modlitwy
Cierpliwie trwa przy mnie
Jako jedyna
Wiecznie wierna
Mej martwej duszy
Której nie chcieli oni poznać
Lecz ona wyciąga swą dłoń
Po całe moje życie
Jednym ruchem kończąc moje istnienie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania