Modlitwa

Szukałem całymi siłami

Jednej miłości

Mogącej uratować mnie

 

Przed Nią...

 

Lecz zaprowadziła mnie

Ta wielka miłość

W chłodne objęcia

 

Ona przytula mą duszę

 

Wyczekuje aż wypuszczę

Ją z mych zimnych dłoni

Złożonych do modlitwy

 

Cierpliwie trwa przy mnie

 

Jako jedyna

Wiecznie wierna

Mej martwej duszy

 

Której nie chcieli oni poznać

 

Lecz ona wyciąga swą dłoń

Po całe moje życie

Jednym ruchem kończąc moje istnienie.

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania