Modlitwa - Drabble
W imię Ojca, Syna i Ducha Świętego. Ja, potulne dziecię Twego stworzenia, baranek w Twojej trzodzie, oddałem się Twej woli. Idąc ciemną doliną, nie ulękłem się grozy, czyhającej w mroku. Macki Złego nie dosięgnęły Twego sługi, plugawe języki nie pogwałciły mej wiary. Nie ugiąłem się przed Największym Z Kłamców. Byłem silny, bo Ty moją tarczą, a miecz Twój trzymam w dłoni, unosząc go nad niewiernymi, by oślepił ich blask Twój. Wybacz im Panie wybacz ich brak wiary. Przyjmij do swego królestwa te dzieci, których słabe dusze splamiły szpony Złego. Przyjmij wszystkie, które do Ciebie wysyłam. Ja Twoja Wola na ziemii.
Komentarze (13)
"Wybacz im Panie wybacz" - "Panie" trzeba zapisać tutaj jako wtrącenie :)
"Ja Twoja Wola na ziemii." - ziemi* i tutaj nie jestem pewna... "Twoja wola" to raczej też wtrącenie, bo działa na tej samej zasadzie, co np. Ja, Marek Kowalski, brunet o niebieskich oczach. Tak sądzę.
Troszkę brakowało mi może tutaj jakiegoś punktu zwrotnego i zaskoczenia, jednakowoż widziałam, że gdzieś napisałeś, że drabble to dla Ciebie udręka, tak więc jak na "udrękę" wyszło Ci bardzo ładnie. Myślę, że 4,5 to ładna ocenka, w ostateczności 5.
Podoba mi się twój tekst w tym kontekście. I w innym nie będę próbować, no chyba, że mi go (kontekst) podpowiesz.
Świetnie przemyślane, wystarczyło sto słów, by ukazać najważniejsze wartości :) 5 ode mnie
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania