Moi przyjaciele
Prolog
Mam na imię Jeams Valter.Mam 13 lat i mam mnóstwo przyjaciół.Jest jeden problem.Oni nie są ludźmi. Są istotami których normalny człowiek nie widzi.Nikt ich nie widzi oprócz mnie. Są dosłownie wszędzie... W domu,w mieście,w lesie, w bibliotece...Ja się ich nie boję,oni mi nic nie zrobią,ale ktoś się wtrąca.Ktoś zaczyna się mną interesować.Im się to nie podoba. Mi tym bardziej.O nią się nie boję,nie obchodzi mnie czy umrze czy nie. Poprzednia osoba zniknęła. Ja wiem co się stało.To oni zrobili.
Nie zależy mi na nikim,tak jak innym na mnie.Moi rodzice? Nie istnieją.Nie ma ich. Jest tylko ona.Nie lubię ,nienawidzę,nie cierpię jej.Nic nie rozumie...Wtrąca się. Kto mnie rozumie? Tylko oni.
Komentarze (10)
Po znakach interpunkcyjnych spacja.
Cyfry ze względów estetycznych warto zapisywać słownie. W końcu to strona literacka a nie matematyczna.
Zdania są takie, jakbyś zgubiła ich ciąg dalszy. Bardzo skrótowe, aż za bardzo. Poziom jak w przedszkolu.
Zapanuj nad chaosem, bo tutaj on się wręcz wylewa.
Niemniej jednak ciekawa jestem ciągu dalszego, może w kolejnych częściach uda Ci się normalnie ubrać to w słowa.
A, i nie oszczędzaj opisów i emocji. 2,5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania