Mój Cud

"Mój Cud"

Każda kobieta powinna dorosnąć do pewnych ról w swoim życiu.

Kiedyś nie wiedziałam co co to znaczy. Przecież kobieta to kobieta nie różnimy się.

Wtedy się myliłam. Różnimy się. My kobiety bardzo się różnimy od siebie.

Jedna radzi sobie ze wszystkim idealnie, że innej nic nie wychodzi a jeszcze inna uczy się na błędach.

Kiedyś mówiłam że nigdy nie będę miała dzieci. Wtedy nie wiedziałam jak ważne jest dla mnie mieć dziecko. Mówiłam tak ponieważ byłam jeszcze nie dojrzała?

W wieku 24 zaszłam w ciążę. Cały mój świat się zawalił ponieważ ja nie chcialam mieć dzieci.

Kilka dni później już go nie było.

Ten na górze ukarał mnie za to że byłam taką egoistką.

Zrozumiałam jak bardzo kochałam już wtedy to dziecko. Nie było mi dane niczego naprawić.

Czekałam przez wiele lat by zostać matką. Przez wiele lat moje życie nie było łatwe i to chyba na własne życzenie.

Któregoś dnia poznałam "miłość mojego życia" tak na niego mówię. Dorośliśmy do bycia rodzicami. Ja dorosłam do bycia matką.

Udało nam się.

Niestety

Mójemu skarbowi nie biło serduszko.

Zastanawiam się do dzisiaj dlaczego to właśnie mi przydarzyło się to po raz kolejny.

Ten na górze dalej mnie karze za moje błędy i za egozim??? Przecież się zmieniłam i żałuję szczerze.

Pogrążeni w smutku, zagłębiona w swoim żalu do samej siebie nie zorientowałam się że Żyje we mnie cud.

Nie mogłam uwierzyć.

Bałam się.

Byłam ostrożna.

Nikomu nic nie powiedziałam.

Mąż skakał z radości lecz ja obawiałam się że znowu to się stanie.

Nie stało się.

Żyje.

Walczył od początku do końca.

Leży na mojej piersi i jest prawdziwy.

Uśmiecha się, płaczę, daje wiele radości.

Mój Cud.

Czasami gdy nic innego nie robisz tylko zadajesz sobie setki pytań dlaczego. Dlaczego mi się to przydarzyło, coś zaczyna się tlić i żyć w tobie.

Nadzieja jest ważna.

Nie odrzucaj jej.

Nie pytaj dlaczego.

Żyj i zostaw Życie życiu.

Mój Cud.