/mój duch
zgrzyt metalu
wiatr zawiał
w łańcuchy starej huśtawki
duchy pływają
kraulem wśród chmur
jeden wleciał pomiędzy szafki
wysunął dłoń
wzrokiem zbadał pokój
poczułem chłodne drgawki
przemówił cicho
głos przeszedł przez mój umysł
nie znał miłości
nawet najmniejszej dawki
zostaliśmy przyjaciółmi
nauczył mnie jak nie czuć
nauczył mnie jak nie być
Komentarze (4)
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania