Moje czy Twoje? A może nasze?

Właściwie człowiek dorasta i cały czas zmienia zdanie. Skąd mogę wiedzieć czy mam własne zdanie skoro sugeruję się opiniami innych. Słyszę różne zdania na jeden temat i wybieram ten, który najbardziej zgadza się z tym w co wierzę, ale to nie jest moje zdanie. Czasem faktycznie swoja myśl przyjdzie do głowy. Jednak zaraz znajdzie się ktoś, kto powie, że tak nie jest - "źle myślisz". Jak można źle myśleć? Każdy myśli inaczej. Każda osoba ma na nas wpływ. Zły lub dobry. Dziwnie się czuję jak nie mam zdania na jakiś temat. Czuję się taka zagubiona i trochę odepchnięta z towarzystwa, ale tylko i wyłącznie przez samą siebie, bo to przecież ja nie mam jak się wypowiedzieć. Rozmowa, tyle zbędnych słów, ale niezmarnowanych. Gdybyśmy mieli mówić tylko z konieczności, wartościowe słowa, to w ogóle byśmy ze sobą nie rozmawiali jak kolega z kolegą. Tylko jak nauczyciel z nauczycielem na zebraniu lub polityk z politykiem na obradach. Chociaż w dzisiejszych czasach oni mówią więcej bzdur niż my między sobą...

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Wena 01.07.2017
    Dobrze mieć takie rozterki, bo to świadczy, że tytułowe „swoje zdanie” niedługo się pojawi. Nie jest to łatwe. Prawda, że w młodym wieku sugerujemy się opiniami innych, często zmieniając swój pogląd na tę czy inną rzecz. Zresztą tak dzieje się nie tylko kiedy jest się młodym. Z czasem zdobywamy wiedzę, czytamy, poznajemy wielu ludzi, rozmawiamy z nimi itd. no i kształtują się nasze ogólne poglądy. Jednak nigdy nie powinny pozostać niezmienne, sztywne, oparte na upartości „tak uważam i koniec”. Jest takie dość dosadne powiedzenie, że „tylko krowa nie zmienia poglądów”. Niech to da Ci do myślenia. Życzę powodzenia na drodze do „swojego zdania”. Ocena tekstu to 4, gdyż językowo jest chwilami niedopracowany, ale zrzucam to na karb skupienia się na temacie. Pozdrawiam :)
  • Nightowl 02.07.2017
    Dziękuje za twoje rady, Twoja wypowiedź dała mi do myślenia ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania