Dla tego, kto życie już zakończył, na pewno tak, ale dla bliskich, którzy muszą zmierzyć się z bandytyzmem firm grzebiących i panów odprawiających, staje się znów priorytetem. Nie mniej tekst bardzo celny, szkoda, że nie absurdalny, a tak prawdziwy :))
Oczywiście firmy grzebiące to hieny cmentarne. A ostatnia posługa też kosztuje. Trzeba swoich bliskich zabezpieczyć za życia. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Prawda pieniądz to rzecz ważna, ale z jednym fragmentem się nie zgodzę. "[...] można sprzedać i kupić wszystko.] Otóż nie. Szczerej miłości nigdy nie kupisz. Oczywiście znajdą się kobiety/panowie co będą ślubować wieczną miłość dla pieniędzy, ale to nie będzie ta jedyna prawdziwa, a ten związek nie będzie szczęśliwy. Tak samo jak nie kupisz prawdziwej przyjaźni, bo kiedy się skończą pieniądze on lub ona się na ciebie wypnie i zostaniesz sam. Takie moje malutkie spostrzeżenie oczywiście tekst super tak samo jak przekaz. Zostawiam 5 i cieszę się, że do Ciebie zajrzałam :)
No chyba po części masz rację, ale miłość i szczerość w dzisiejszym świecie to przeżytek. Bogactwo z biedą to mezalins. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
W jakimś momencie faktycznie przestają mieć wartość nominalną i stają się już tylko papierem bez pokrycia. Podobno zaczęło się od fenickich muszelek, a i później te środki płatnicze przybierały najróżniejszą postać. Tera kawałek plastiku może mieć nawet wartość złota... Pzdr. ;)
Komentarze (12)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania