„Polska wiosna,wdech i wydech, świeżość, skoczność.“ – Spacja uciekła.
Tak ogólnie rzecz biorąc, jest coś bardzo dobrego. Potok myśli, które oblekasz ciekawymi metaforami. I chyba całkiem świeża tutaj jesteś, chyba że jakieś multikonto. Fajnie, że już rozgoszczona. Pisz, bo czuję, że w duży potencjał wzrośniesz.
Wiem, że krócieńko, ale jakoś dzisiaj słaba jestem w komentarzach.
Piątak.
Strumień uwielbiam:) bardzo subtelnie poprowadzone mimo wydźwięku różnych emocji, tzn nie zrozum mnie źle, nie czułam tych emocji nie poczułam nienawiści itd czy całego tego procesu, poczułam chłodny sentymentalizm i subtelność od początku do końca, gdzie niegdzie mantrowo.
Lubię o zdradzie i jej skutkach. Tu jakże oryginalnie, muzycznie-malarsko pisanej poezją. Kolejne odsłony - od barku zemsty po przebaczenie. Przykład z antresolą - świetny. Końcówka - marzenia.
Bardzo energetyczny, emocjonalny strumień surowy dla bohaterki.
Podoba się i to bardzo.
Przecinek tu i ówdzie w tym pędzie nie nadążył:)
Bardzo fajnie dobierasz metafory i tkasz teksty. Nie są oczywiste, choć traktują o oczywistych rzeczach. Podoba mi się, choć to chyba nie jest mój ulubiony Twój tekst ;P pozdrowienia.
„Cztery spazmy oddzielają marzenie od postanowienia. Cztery skurczybyki, każdy zwieńczony łzawym wytryskiem. Bang bang - oczka zmruż, zaznacz jęk czarną kałużą permanentnego makijażu” – to
„Chwila - przeznaczenie euforii. Trwająca zbyt długo zawsze zwiastuje katastrofę. Klęska żywiołowa, powódź bliźniaczych słów ozdobionych znakiem zapytania. Taka trauma, taka dola, rola tramadolu w świecie cierpienia - bez sensu” – i to
Powtarzające się Bang Bang.
Kurde, jest tego więcej, nie ma sensu kopiować, bo by trzeba większość.
Mega. Emocje to chyba butem upychałeś, żeby wszystkie zmieścić. Aż kipią.
Styl pisania też ciekawy, zmusza do zwolnienia, zastanowienia się. Musiałam chwilę przetrawić Twój tekst, zanim dałam 5 ;)
Komentarze (24)
Tak ogólnie rzecz biorąc, jest coś bardzo dobrego. Potok myśli, które oblekasz ciekawymi metaforami. I chyba całkiem świeża tutaj jesteś, chyba że jakieś multikonto. Fajnie, że już rozgoszczona. Pisz, bo czuję, że w duży potencjał wzrośniesz.
Wiem, że krócieńko, ale jakoś dzisiaj słaba jestem w komentarzach.
Piątak.
"Pożądanie rozcieńcza empatię, zakłada chomąto. Lepki cięża" - to cudne
"Demotywatory dnia psują wszystko. Polska wiosna,wdech i wydech, świeżość..." - spacja przed "wdech"
"Znika kredowa powierzchnia zachlapana ćwierćmózgiem" - kropka na końcu
"Slyszę muzykę, płynę, odfruwam." - Słyszę
Bardzo mi się podobają takie sploty skojarzeń, wolność myśli i nieskrępowanej wyobraźni.
Ładnie utkany tekst.
Pozdrawiam :)
Bardzo energetyczny, emocjonalny strumień surowy dla bohaterki.
Podoba się i to bardzo.
Przecinek tu i ówdzie w tym pędzie nie nadążył:)
Kurwax, miałem nosa od początku, że tu wylęgarnia sztosiw będzie.
Ukłony.
„Cztery spazmy oddzielają marzenie od postanowienia. Cztery skurczybyki, każdy zwieńczony łzawym wytryskiem. Bang bang - oczka zmruż, zaznacz jęk czarną kałużą permanentnego makijażu” – to
„Chwila - przeznaczenie euforii. Trwająca zbyt długo zawsze zwiastuje katastrofę. Klęska żywiołowa, powódź bliźniaczych słów ozdobionych znakiem zapytania. Taka trauma, taka dola, rola tramadolu w świecie cierpienia - bez sensu” – i to
Powtarzające się Bang Bang.
Kurde, jest tego więcej, nie ma sensu kopiować, bo by trzeba większość.
„Killing me softly with his song” <3
Świetny tekst!
Styl pisania też ciekawy, zmusza do zwolnienia, zastanowienia się. Musiałam chwilę przetrawić Twój tekst, zanim dałam 5 ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania