Przeczytałam wiersz wielokrotnie i z każdym wywoływał we mnie większe wrażenie. Choć znawca poezji ze mnie marny, żaden wręcz bym rzekła, ale jedna kwestia mnie kole. "Muszla bez syngału" - zinterpretowałam to jako sygnał dźwiękowy, jednak ze strony naukowej sygnał to jednostka mierzalnej wielkości zmieniającej się w czasie, lub nośnik informacji. Wydaje mi się, że to słowo jest zbyt surowe i nie bardzo wpasowuje się do konwencji utworu. Psuje subtelny wydźwięk całości. Jestem małostkowa, wiem. Mimo to, kolejny majstersztyk spod Twojego pióra.
Stary, kromka chleba jest nieomal tak bekowa jak zegnanie sie z taborem.
"Muszlą bez sygnału
spojrzeniem bez wiedzy
zerwanym mostem"
To jest jednak dosc oklepane, jak patrzec ale nie widziec, sluchac ale nie slyszec. Ten desen.
No nie, juz gorzej, troche Mareczek. A bylo byczo fest przez chwile, ale jak Ty bylbys rowny I staly, to ja bym chyba nie uwierzyla, wiec wszystko w normie.
Tak. Sa. Co nas podprowadza pod stwierdzenie, ze wobec tego Twoja pseudotworczosc jest tak powtarzalna. Taka zaleznosc. Maly pasikonik odkryl Ameryke; wszystko na tym swiecie jest powtarzalne. Kazdy czlowiek jest irytujaco powtarzalny, mamy ograniczony arsenal ruchow. Codziennie wschodzi I zachowdzi slonce, a baby łaza po ulicy. Taki swiat. Niestety nie wycyganie Ci innego. Zreszta nie wiem, czy jakis czlowiek zrobil kiedys cos, po czym stulibys usteczka I nie naplul flegma. Przyjebales sie do mnie kompletnie z dupy, bo chociaz po swojemu, to jednak Ci pokazalam, co jest w tym wierszu slabe. Sorka, chlopie xd (wymyslilam nowa odzywke, zeby Ci nie bylo tak powtarzalnie).
Czytałam lepsze Twoje wiersze, czytałam gorsze, ale jest w nich zawsze jedna wspólna cecha - plastyczność i siła przekazu zawarta w kilku słowach, w jednym lub tylko kilku wersach. Właśnie te "momenty" zapadają w pamięć, pobudzją wyobraźnię i pozwalają smakować chleb, poczuć zapach łąki w gorący letni wieczór czy ujrzeć barwę róży, nawet tej żelaznej. Tak jest i teraz, koło bezmiaru oceanu targanego falami życia, nie da się przejść obojętnie. 4.
Pozdrawiam.
Komentarze (27)
"Muszlą bez sygnału
spojrzeniem bez wiedzy
zerwanym mostem"
To jest jednak dosc oklepane, jak patrzec ale nie widziec, sluchac ale nie slyszec. Ten desen.
No nie, juz gorzej, troche Mareczek. A bylo byczo fest przez chwile, ale jak Ty bylbys rowny I staly, to ja bym chyba nie uwierzyla, wiec wszystko w normie.
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania