Moralność Sędziego

Żył kiedyś sędzia, Pan nienaganny,

za którym, poważnie, biegały wszystkie panny.

Dbał poprzez urząd swój o sprawiedliwość,

pokój oraz wszechobecną miłość.

 

Był on także człowiekiem niezwykłej urody,

ubrany w garnitury z kanonów najnowszej mody.

Lecz skrywał w sobie sekret niesłychany,

bowiem lubił być przez kochankę chłostany.

Taki masochizm skrywany głęboko,

choć jak mówią młodzi, gość był całkiem "spoko".

 

Bo tak moi drodzy jest z reguły,

że żyjąc wśród pozorów, zakładamy liczne skóry,

udając ludzi, którymi nie jesteśmy wcale,

po to, by chodzić na możnych bale.

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Violet 21.06.2017
    Przemyślenie całkie trafne, choć nieco skromnie opowiedziane, jakiś niedosyt pozostał. Na zachętę 4- daję.
    Pozdrawiam.
  • Nerd 21.06.2017
    Dziękuję :)
  • Beletrystka 21.06.2017
    Super. Ode mnie 5. :)
  • Nerd 21.06.2017
    Dziękuję :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania