Czarny aksamit i cytryna - w średniowieczu żółty uważano za kolor śmierci, zgniliźny, z drugiej strony Ghandi żył tygodniami pijąc jedynie wodę z cytryną. Śmierć - początek, inne źycie. Za szybą motyl - strach przed śmiercią nie pozwala dostrzec wyzwolenia, które jest tuż, tuż. Strach ma czarne skrzydła kruków i to nieważne, że piszę w tej chwili jak licealista, widocznie mój odbiór poezji zatrzymał się na tym etapie. I dobrze. Na pohybel snobom. Bo ja mam wciąż umysł otwarty, a oni już połykają własny ogon.
To wiersz o śmierci. Tak to widzę.
Nie wiem, czy "zegarmistrz" nie powinien być w cudzysłowie, dla mnie to cytat, ale ktoś, kto chroni prawa autorski pana Chorąźuka, może mieć podstawy sądzić, iż jest to plagiat.
Dwa dobre bardzo teksty dziś od Ciebie. Pięknie.
Pozdrawiaki ;)
Taka wizyjność pięknie odmalowana. Klimat taki... trochę ciężki, mroczny, tajemniczy. Podoba mi się bardzo.
Tak sobie myślę że to taki bardzo Twój utwór, bo i ptaki i motyle - zawsze z Tobą kojarzę:)
Pozdrawiam ciepło!
Podczas tworzenia ptaków i kruk miał wybór jaki pragnie być.
- Chcesz być kolorowy i pięknie śpiewać - zapytał stwórca.
- Pragnę mieć rozum, długo żyć, być czarnym jak bezksiężycowa noc i krakać. Inaczej ludzie jakich wcześniej stworzyłeś zamkną mnie w klatce dla uciechy.
- Mądry już jesteś, dlatego dorzucam resztę.
Pozdrawiam.
Nocne koszmary podobno rodzą się w naszej podświadomości. W każdym z nas jest jakiś lęk przed nieznanym, który u Ciebie odzwierciedla obraz głębokiej studni i złowieszczy lot kruków. Dwa wersy, moim zdaniem, podsumowują przesłanie, to "błysk czarnego odbicia w lustrzance wpadł do oczu" i przebudzenie "błękit nieba malował witraże na ścianie". Bardzo emocjonalny wiersz. Pozdrowienia!
Hej Pasjo :)
Bardzo podobają mi się Twoje hajkowe klimaty, te kolorowe obrazy, które tam malujesz. Tu udowodnilas, że potrafisz operować rownież czernią i jej odmianami, wszelkiego rodzaju szarościami.
Ciekawe to Twoje „nocne malowidło” bardzo. Porusza i zmusza do myślenia.
Pozdrawiam
Komentarze (20)
Nocny koszmar, zupełnie jak życie... Cmentarz, czarne kruki, ulotność życia,
Mnóstwo skojarzeń i odczuć. Pozdrawiam
Dziękuję za skojarzenia i odczucia. Sen jest zawsze odzwierciedleniem dnia.
Pozdrawiam:)
To wiersz o śmierci. Tak to widzę.
Nie wiem, czy "zegarmistrz" nie powinien być w cudzysłowie, dla mnie to cytat, ale ktoś, kto chroni prawa autorski pana Chorąźuka, może mieć podstawy sądzić, iż jest to plagiat.
Dwa dobre bardzo teksty dziś od Ciebie. Pięknie.
Pozdrawiaki ;)
Na pohybel i trafione w sedno. Zegarmistrz został zmodyfikowany, bo różnie mogłoby się kojarzyć. Dzięki za te spostrzeżenia.
Pozdrawiam :))
Niezwykle zbudowany obraz.
6.
Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie miłego śladu.
Pozdrawiam
Masz rację... tytuł jest bardzo ważny. Czasem bywa lepszy niż treść.
Dziękuję i pozdrawiam
Dziękuję za spostrzeżenie z rozpaczą. Pozdrawiam
Tak sobie myślę że to taki bardzo Twój utwór, bo i ptaki i motyle - zawsze z Tobą kojarzę:)
Pozdrawiam ciepło!
Każdy tutaj ma swój styl i myśli. Pozdrawiam cieplutko
- Chcesz być kolorowy i pięknie śpiewać - zapytał stwórca.
- Pragnę mieć rozum, długo żyć, być czarnym jak bezksiężycowa noc i krakać. Inaczej ludzie jakich wcześniej stworzyłeś zamkną mnie w klatce dla uciechy.
- Mądry już jesteś, dlatego dorzucam resztę.
Pozdrawiam.
Bardzo mądra i pouczająca przypowieść o kruki. Nie wszystko złoto, co się świeci.
Pozdrawiam:)
Dzięki za ten właśnie klimat
Sny chyba odzwierciedlają nasz dzień i odwrotnie. Emocje czasem nas przerastają. Pozdrawiam cieplutko
Bardzo podobają mi się Twoje hajkowe klimaty, te kolorowe obrazy, które tam malujesz. Tu udowodnilas, że potrafisz operować rownież czernią i jej odmianami, wszelkiego rodzaju szarościami.
Ciekawe to Twoje „nocne malowidło” bardzo. Porusza i zmusza do myślenia.
Pozdrawiam
Dzięki za uznanie i w pewnym sensie to właśnie czytelnicy są najlepszymi krytykami.
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania