Motyle

I tylko mój byłeś jedynie przez chwilę,

los cię okrutny z mych ramion wygarnął,

zabił tańczące gdzieś wewnątrz motyle,

bym uczuć nie mogła wskrzesić mocą żadną.

 

W puzdereczku serca zachowam ukryte,

skrzydełka tych stworzeń co szczęście nam niosły,

ciepło moich uczuć już ich nie ożywi,

dlatego w poduszkę znowu łkam żałośnie.

 

Lato znów nadejdzie i w słońca promieniach,

poczuję twój dotyk, choć ciebie tu nie ma,

biegnie ma tęsknota po splątanych ścieżkach,

wypatrując dnia, gdy znów się spotkamy.

 

Może to szaleństwo, albo nawet obłęd,

ja jednak kurczowo trzymam się nadziei,

wiem, że kiedyś wrócisz, złączysz ze mną oddech,

ożywimy znów te barwne motyle.

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Angela 11.11.2016
    Dziękuję za anonimowe 5 : )
  • Jared 11.11.2016
    Cholera xD A ja szukałem rymu do "obłęd" przed chwilą xD Wymowa wiersza nawet mi się podoba i jest zrozumiała, ale tu i ówdzie zawiodły rymy. Dlatego 4 :)
  • Angela 12.11.2016
    Moje wiersze zawsze trochę kuleją, taka już ich uroda : )
    Dzięki za odwiedziny : )
  • Angela 12.11.2016
    Nie chcę marudzić, ale zamiast oceny z anonima wolałabym jednak komentarz, nie mniej jednak dziękuję.
  • Karawan 13.11.2016
    poczuję twój dotyk, choć ciebie tu nie ma,
    wypatrując dnia, gdy znów się spotkamy.
    ja jednak kurczowo trzymam się nadziei,
    ożywimy znów te barwne motyle.
    Ja bardzo przepraszam ! ; "poczuję Twój dotyk, choć nie ma tu Ciebie"
    Przepraszam ponownie!; "wypatrując dzionka i znaków na niebie"
    I nadal przepraszając; "ja jednak kurczowo trzymam się nadziei
    Naprawdę przepraszam!! "ożywisz motyle już którejś niedzieli"
    Błagam o wybaczenie !! Pokornie !! dwa przytoczone wersy "wypatrując" i "ożywimy" były mi dysonansem w pięknym dwunastogłoskowcu .
  • Angela 13.11.2016
    Szczerze, to ja nigdy żadnych zgłosek w wierszach nie liczyłam i wiem, że są niedopracowane,
    ale piszę zwyczajnie jak czuję. Dzięki za komentarz : )
  • Karawan 13.11.2016
    Angelo
    Pięknie czujesz i pięknie to opisujesz. Nie trzeba liczyć, wystarczy głośno powiedzieć - wiersz jest jak melodia, ma rytm. Nie przejmuj się tym co napisałem i nie miej za złe.
  • Angela 14.11.2016
    Karawan ja absolutnie nie mam Ci tego za złe, krytyka powinna być : )
  • Robert. M 15.03.2017
    Tak sobie przeskoczyłem, by odnaleźć coś bardziej pozytywnego w Twojej twórczości, aż dobrnąłem do tego z hasającą tęsknotą. Wiem , że każdy kto to czyta, powie - " a cóż to za szczęśliwe zakończenie, jak wyje w poduszkę, wyobraża sobie, tworzy iluzje, a tu lato za pasem" . A ja odpowiem - tak kolego, ale zauważ proszę, że w tym wierszu jest ten jad, szaleństwo , walka, ONA wierzy w to, że to kwestia czasu, ma płonną Nadzieję. Porównaj to chociaż z ostatnim wierszem i co? Jest różnica?... -" a że nazywa to szaleństwem?."....to to tylko w tym momencie, kończy przecież,......OŻYWIMY ZNÓW TE MOTYLE

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania