Możesz mi zabronić

Możesz zabronić mi sobą być.

Możesz mi zabronić tamtą ścieżką iść.

Ale nigy nie zagłuszysz śpiewu duszy mej.

W której dzwonią złote dzwonki i szumią koronki.

 

Bo na jej dnie schowałam coś z tamtych lat.

Schowałam tam cygańskich piosenek czar.

Zamknęłam tam melodie wierszy Papuszy.

I tak wszędzie zabieram serca tabór mój.

 

Możesz zabronić mi.

Spoglądać za okno w stronę tamtych chwil.

Możesz mi zakazać nawet malować pejzaży tamtych dni.

Możesz mi w serce wbić nóż.

Ja nie zetne sadzonych przez nich róż.

I nie zagłuszysz śpiewu duszy mej.

 

Bo w niej schowałam coś z tamtych lat.

Schowałam tam cygańskich piosenek czar.

Zamknęłam tam melodie wierszy Papuszy.

I tak zabieram serca tabór mój.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • 60secondsToDie 14.04.2016
    nigy - nigdy*
    tabór x2 - tabor*
    zetne - zetnę*
  • Rasia 15.04.2016
    Nie jest to najlepszy Twój wiersz, ale prócz paru potknięć całkiem mi się podobał. Fajnie wyszło to powtórzenie zwrotki, trochę skojarzył mi się ten wiersz tak, jakby był piosenką :) Zostawiam 4,5 czyli 5 :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania