Przyznaję, że idealnie podtrzymujesz nutkę tajemniczości z pierwszej części, co mi się ogromnie podoba :) Cieszę się, że bohaterka umie postawić na swoim, nie jest uległa :) Zostawiam 5 :)
Jakieś literówki i braki w przecinkach gdzieś tam były, ale jakoś nie mam dziś weny, żeby to wypisywać. Nie było tego zresztą dużo :D W każdym razie, skupiałam się przede wszystkim na fabule, czytało się przyjemnie, jakiś coraz wyraźniejszy zarys pomysłu się już powoli wytwarza, no i dobrze, że dzieje się to stopniowo, można sobie samemu snuć różne domysły :) Myślę, że będę dalej śledzić z ciekawości, jak zrealizujesz swój plan na to opowiadanie. Zostawiłam również 5 :)
"które ostatnio cię nękają są teraz wyciszone" - przecinek po "nękają"
"bowiem nagabywana przez mężczyznę tancerka, spadła z podestu" - bez przecinka
"a to czego się dowie" - przecinek po "to"
"że zapewnienie ulgi Beacie, nie sprawiało mu żadnego problemu." - bez przecinka
"a napięcie pomiędzy nimi wzrastało z każdą sekundą, oddechem, a serca zdawały się bić w jednym rytmie" - usunęłabym to drugie "a", ale jak wolisz :)
"Swoją arogancką przemową, wzbudził w kobiecie wściekłość" - bez przecinka
"– Nie wiem kim jesteś" - przecinek po "wiem"
"czy należała do kobiet odważnych czy do głupich." - przy takiej konstrukcji przy drugim "czy" także przecinek
"a on czuł się, jak wabiona do ognia ćma." - bez przecinka, bo porównanie proste
"nieświadoma tego skąd pochodzi" - przecinek po "tego"
"utrudniając mężczyźnie manewr, pochwycenia jej. " - bez przecinka
"Michał, zaklął pod nosem" - i tu
"pokręcił z niedowierzaniem głowa." - głową*
"Wolał niepotrzebnie nie wzbudzać zamieszania, wokół swojej osoby" - bez przecinka
"spojrzał na Beatę uśmiechając się niewinnie." - przecinek po "Beatę"
"jak udało mu się uciszyć głosy, atakujące jej zmysły." - bez przecinka
"posiadanie takich zdolności, ułatwiłoby jej normalne funkcjonowanie" - bez przecinka
"uwielbiających spacery nocna porą" - nocną*
"Nasilający się wiatr, zwiastował nadciągającą burzę." - bez przecinka
"oraz o opiece jaką postanowiły mu zapewnić" - przecinek po "opiece"
" był to jedyny element łączący ją z przeszłością.
Ponieważ był" - był x2
"Po za kilkoma wzmiankami" - poza*
"Jednak kobieta z oczywistych powodów, nie miała ochoty wyzbyć się jedynej rodzinnej pamiątki" - bez przecinka
Ufff, większość osób ma problem z za małą ilością przecinków, u Ciebie z kolei występują one w nadmiarze :) Tym razem 4, bo jednak tych potknięć trochę było. Pomimo to historia mnie wciąga i jestem ciekawa dalszych części :) Czekam z niecierpliwością.
Komentarze (8)
"bowiem nagabywana przez mężczyznę tancerka, spadła z podestu" - bez przecinka
"a to czego się dowie" - przecinek po "to"
"że zapewnienie ulgi Beacie, nie sprawiało mu żadnego problemu." - bez przecinka
"a napięcie pomiędzy nimi wzrastało z każdą sekundą, oddechem, a serca zdawały się bić w jednym rytmie" - usunęłabym to drugie "a", ale jak wolisz :)
"Swoją arogancką przemową, wzbudził w kobiecie wściekłość" - bez przecinka
"– Nie wiem kim jesteś" - przecinek po "wiem"
"czy należała do kobiet odważnych czy do głupich." - przy takiej konstrukcji przy drugim "czy" także przecinek
"a on czuł się, jak wabiona do ognia ćma." - bez przecinka, bo porównanie proste
"nieświadoma tego skąd pochodzi" - przecinek po "tego"
"utrudniając mężczyźnie manewr, pochwycenia jej. " - bez przecinka
"Michał, zaklął pod nosem" - i tu
"pokręcił z niedowierzaniem głowa." - głową*
"Wolał niepotrzebnie nie wzbudzać zamieszania, wokół swojej osoby" - bez przecinka
"spojrzał na Beatę uśmiechając się niewinnie." - przecinek po "Beatę"
"jak udało mu się uciszyć głosy, atakujące jej zmysły." - bez przecinka
"posiadanie takich zdolności, ułatwiłoby jej normalne funkcjonowanie" - bez przecinka
"uwielbiających spacery nocna porą" - nocną*
"Nasilający się wiatr, zwiastował nadciągającą burzę." - bez przecinka
"oraz o opiece jaką postanowiły mu zapewnić" - przecinek po "opiece"
" był to jedyny element łączący ją z przeszłością.
Ponieważ był" - był x2
"Po za kilkoma wzmiankami" - poza*
"Jednak kobieta z oczywistych powodów, nie miała ochoty wyzbyć się jedynej rodzinnej pamiątki" - bez przecinka
Ufff, większość osób ma problem z za małą ilością przecinków, u Ciebie z kolei występują one w nadmiarze :) Tym razem 4, bo jednak tych potknięć trochę było. Pomimo to historia mnie wciąga i jestem ciekawa dalszych części :) Czekam z niecierpliwością.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania