.

.

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Celtic1705 26.01.2016
    Wciąga, wciąga i jeszcze raz wciąga. Pięć gwiazdek. *****
  • wolfie 27.01.2016
    Przyznaję, że idealnie podtrzymujesz nutkę tajemniczości z pierwszej części, co mi się ogromnie podoba :) Cieszę się, że bohaterka umie postawić na swoim, nie jest uległa :) Zostawiam 5 :)
  • ausek 27.01.2016
    Dziękuję;)
  • alfonsyna 27.01.2016
    Jakieś literówki i braki w przecinkach gdzieś tam były, ale jakoś nie mam dziś weny, żeby to wypisywać. Nie było tego zresztą dużo :D W każdym razie, skupiałam się przede wszystkim na fabule, czytało się przyjemnie, jakiś coraz wyraźniejszy zarys pomysłu się już powoli wytwarza, no i dobrze, że dzieje się to stopniowo, można sobie samemu snuć różne domysły :) Myślę, że będę dalej śledzić z ciekawości, jak zrealizujesz swój plan na to opowiadanie. Zostawiłam również 5 :)
  • Rasia 29.01.2016
    "które ostatnio cię nękają są teraz wyciszone" - przecinek po "nękają"
    "bowiem nagabywana przez mężczyznę tancerka, spadła z podestu" - bez przecinka
    "a to czego się dowie" - przecinek po "to"
    "że zapewnienie ulgi Beacie, nie sprawiało mu żadnego problemu." - bez przecinka
    "a napięcie pomiędzy nimi wzrastało z każdą sekundą, oddechem, a serca zdawały się bić w jednym rytmie" - usunęłabym to drugie "a", ale jak wolisz :)
    "Swoją arogancką przemową, wzbudził w kobiecie wściekłość" - bez przecinka
    "– Nie wiem kim jesteś" - przecinek po "wiem"
    "czy należała do kobiet odważnych czy do głupich." - przy takiej konstrukcji przy drugim "czy" także przecinek
    "a on czuł się, jak wabiona do ognia ćma." - bez przecinka, bo porównanie proste
    "nieświadoma tego skąd pochodzi" - przecinek po "tego"
    "utrudniając mężczyźnie manewr, pochwycenia jej. " - bez przecinka
    "Michał, zaklął pod nosem" - i tu
    "pokręcił z niedowierzaniem głowa." - głową*
    "Wolał niepotrzebnie nie wzbudzać zamieszania, wokół swojej osoby" - bez przecinka
    "spojrzał na Beatę uśmiechając się niewinnie." - przecinek po "Beatę"
    "jak udało mu się uciszyć głosy, atakujące jej zmysły." - bez przecinka
    "posiadanie takich zdolności, ułatwiłoby jej normalne funkcjonowanie" - bez przecinka
    "uwielbiających spacery nocna porą" - nocną*
    "Nasilający się wiatr, zwiastował nadciągającą burzę." - bez przecinka
    "oraz o opiece jaką postanowiły mu zapewnić" - przecinek po "opiece"
    " był to jedyny element łączący ją z przeszłością.
    Ponieważ był" - był x2
    "Po za kilkoma wzmiankami" - poza*
    "Jednak kobieta z oczywistych powodów, nie miała ochoty wyzbyć się jedynej rodzinnej pamiątki" - bez przecinka
    Ufff, większość osób ma problem z za małą ilością przecinków, u Ciebie z kolei występują one w nadmiarze :) Tym razem 4, bo jednak tych potknięć trochę było. Pomimo to historia mnie wciąga i jestem ciekawa dalszych części :) Czekam z niecierpliwością.
  • Chris 05.02.2016
    Przeczytałem obie części dziś rano. Historia świetna, wyciągająca i pozostawiająca ślad w pamięci na dłuuugo. Narazie soczyste 5 :)
  • ausek 05.02.2016
    A dziękuję :) Kolejna część już na warsztacie. Mam małe opóźnienie z powodu pracy na bitwę.:(
  • KarolaKorman 13.03.2016
    Lecę do kolejnej części,dałam 5 :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania