Margerita Ale ty wiesz, że tak jest niepoprawnie? Początki wersów daje się z dużej litery, a ty mie możes sobie robić kurwa buntu, bo tobie się tak nie podoba
Ras Tafari
Dziwne jest, że ona ma w dupie wszystkie rady. Nie wiem, naprawdę nie wiem czemu ona chociaż nie próbuje się zastosować do tych podstawowych zasad...
Margerita Następnym razem do główeczki, do główczi. Jak ja kurwa nienawidzę takich rozpieszczonych dziewczynek, co myślą że są boginiami i mają w dupie rady. To jest najzwyczajniej piękne
Margerita Nie chcę cię stąd wypędzać, zwróciłem ci grzecznie uwagę, dałem radę, próbowałem pomóc. Ty matomiast odpowiedziałaś atakiem, więc ja nie pozostałem dłużnym
Margerita Dalej sobie wmawiaj, że po twoich dojrzałych wypowiedziach nikt się nie zorientuje. Udowadniasz to swoimi dziecięcymi, popieprzonymi buntami przeciwko oczywistym zasadom
Margerita
Ciekawi mnie jedno. Skoro twierdzisz, iż żadne negatywne rady Cię nie obchodzą bo "będziesz robić po swojemu" to po co publikujesz teksty w internecie? Jeśli nie interesuje Cię negatywna opinia innych na temat twoich "dzieł" to równie dobrze możesz je zostawić dla siebie :v
Margerita I nas kurwa w chuja nie rób, bo to widać ile masz lat. Nie sądzę, że się przyznasz, ale się nie wykłucaj, bo tym właśnie pogrążyłaś się kilka wypowiedzi temu
Ras Tafari myślisz, że jesteś pierwszy taki mądry? Wiesz, ile tu już hejt(er)ów było, ile tematów na forum, ile niepotrzebnych nieprzyjemności? Gówno wiesz, bo jesteś tu od, nie wiem, od rana? Od wczoraj? Może.
Jak wchodzisz między ludzi to też tak, od razu z grubej rury? To nie podwórko, gdzie możesz rzucać kamieniami, zachowuj się, czytaj, dyskutuj i poznawaj ludzi - a nie, wpadłeś na pięć minut i jesteś taki nagle najmądrzejszy, no odkrywca się znalazł, Margerita robi błędy!
Tak tu szacunku nie zdobędziesz. Ani czytelników - jak poznają, żeś cham i prostak, to choćbyś i rewelacją na miarę Dostojewskiego był...
Chyba zrozumiałeś, nie muszę kończyć?
Serio... Znowu? Akurat nie macie racji co do tego, że musi być z wielkiej litery... Ludzie... Błagam. Wiersz biały nie musi zawierać znaków interpunkcyjnych i wersy nie muszą zaczynać się z wielkiej litery. Hejtowanie zbyt dojrzałe też nie jest.
"Naturalną konsekwencją wyzwalania się poezji z rygorów gramatycznych, usamodzielniania się rozczłonkowania wierszowego wobec składni, jest rezygnacja z interpunkcji, która w poezji współczesnej, jak wydaje się, jest faktem dokonanym. Rozpoznajemy wiersz współczesny po zapisie graficznym - niespokojnej linii różnych co do długości wersów, w których brak dużych liter i znaków przestankowych. Fakt ten interpretowany jest często powierzchownie jako jeszcze jedna próba udziwnienia języka poezji, swoista licentia poetica na tle przyjętych reguł języka.
Nie jest to jednak wynalazek ostatniej doby. Niedostatki interpunkcji odczuwali już poeci romantyczni, toteż stosowali znaki interpunkcyjne według własnego klucza, nadużywając przecinka, myślnika lub wielokropka. Wszystko to było wyrazem niezadowolenia z istniejącego stanu rzeczy: interpunkcja mogła właściwie akcentować tok myślenia w prozie, nie dawała jednak możliwości wypunktowania rwącego się toku wypowiedzi lirycznej.''
Ile wierszy, tyle różnych sposobów na ich pisanie. Ile wierszy, tyle różnych interpretacji. Dlatego często autor jak malarz, maluje obraz własną techniką i przedstawia swoje odczucia. Pozdrawiam ciepło autorkę i głowa do góry. Tylko ten się nie myli, co nic nie robi.
Przyznaję, że niejednokrotnie czytając teksty Margerity szlag mnie trafia. Wszelkie rady nie mają sensu. Ona jest jaka jest i tego nic nie zmieni. Dajcie jej spokój i niech sobie pisze co chce i jak chce. Miłego :)
a co stylistyka ma do tego? jesli walkuje sie ten sam temat to nie pisze sie kolejnego wersu, co oznacza ze te male litery sa nie na miejscu, tym bardziej jak w ostatnim wersie dalas kropke. pan rastafari ma calkowita racje.
Komentarze (100)
poprawiłam jak miałam poprzednio ale nie rozumiem co znaczy początek wersów z dużej litery
to jest mój wiersz i będzie tak jak jest
nie zmienię koniec kropka i proszę u mnie nie przeklinać
Czemu nie zaczynasz zdania z dużej litery? Po za tym trudno tu nie przeklinać...
Dziwne jest, że ona ma w dupie wszystkie rady. Nie wiem, naprawdę nie wiem czemu ona chociaż nie próbuje się zastosować do tych podstawowych zasad...
ty synek wypraszam siebie takie porównanie jak do łba
Na jej profilu pisze, że ma 32 lata, więc jest to trochę... nie na poziomie dorosłej osoby.
jeśli myślisz że mnie stąd przepędzisz to się mylisz a wiersze będę pisać jak pisze bo to moja działka nie twój
Interpunkcja i gramatyka się kłaniają.
+ Zaczynaj wypowiedź z dużej litery. To połowa sukcesu.
w moich wierszach tylko pierwsza litera będzie duża reszta małą i tak w każdej zwrotce i nie jestem dzieckiem
nie jestem gdyż mam tyle ile mam na pierwszej stronie napisane
Ciekawi mnie jedno. Skoro twierdzisz, iż żadne negatywne rady Cię nie obchodzą bo "będziesz robić po swojemu" to po co publikujesz teksty w internecie? Jeśli nie interesuje Cię negatywna opinia innych na temat twoich "dzieł" to równie dobrze możesz je zostawić dla siebie :v
jesteś bez szczelny
Ona chce zgarnąć same piątki, ale coś nie wychodzi.
A i tak ona będzie robić to samo. Tylko my będziemy tymi złymi.
Hmmm... Coś w tym jest.
Jak już zostało powiedziane, tu nie da się nie klnąć.
Jak wchodzisz między ludzi to też tak, od razu z grubej rury? To nie podwórko, gdzie możesz rzucać kamieniami, zachowuj się, czytaj, dyskutuj i poznawaj ludzi - a nie, wpadłeś na pięć minut i jesteś taki nagle najmądrzejszy, no odkrywca się znalazł, Margerita robi błędy!
Tak tu szacunku nie zdobędziesz. Ani czytelników - jak poznają, żeś cham i prostak, to choćbyś i rewelacją na miarę Dostojewskiego był...
Chyba zrozumiałeś, nie muszę kończyć?
Hehe
To jest właśnie najgorsze
W dodatku napisane z dużej litery.
Wątpiłem od początku, przez tą dużą literę.
"Naturalną konsekwencją wyzwalania się poezji z rygorów gramatycznych, usamodzielniania się rozczłonkowania wierszowego wobec składni, jest rezygnacja z interpunkcji, która w poezji współczesnej, jak wydaje się, jest faktem dokonanym. Rozpoznajemy wiersz współczesny po zapisie graficznym - niespokojnej linii różnych co do długości wersów, w których brak dużych liter i znaków przestankowych. Fakt ten interpretowany jest często powierzchownie jako jeszcze jedna próba udziwnienia języka poezji, swoista licentia poetica na tle przyjętych reguł języka.
Nie jest to jednak wynalazek ostatniej doby. Niedostatki interpunkcji odczuwali już poeci romantyczni, toteż stosowali znaki interpunkcyjne według własnego klucza, nadużywając przecinka, myślnika lub wielokropka. Wszystko to było wyrazem niezadowolenia z istniejącego stanu rzeczy: interpunkcja mogła właściwie akcentować tok myślenia w prozie, nie dawała jednak możliwości wypunktowania rwącego się toku wypowiedzi lirycznej.''
co za idioci się tu zebrali...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania