Mucha

Marny jest żywot muchy

i dziwne są jej ruchy,

gdy na lep przyklejona -

kona.

 

Także ta w nosie mucha

dąsa się i nie słucha

niczym drażniący mój nos -

włos.

 

A ta co nad uchem lata

gdy sen mnie w ramiona oplata -

skończę jej żywot w noc głuchą -

poduchą.

 

I ta co mi nad talerzem

latając psuje wieczerzę

utopię muszysko głupie

w zupie.

 

Najgorsze są końskie muchy

i trzeba zagęszczać ruchy,

bo cierpieć będę później -

gdy użre.

 

Najlepsza zaś mucha gówniana -

na świeżym powietrzu od rana,

nad kup aromatem -

latem.

 

Szukam wciąż wyjaśnienia

kto stworzył takie stworzenia.

 

No chyba...

że robiąc kupę

chciał bardzo mieć kogoś...

do "lizania"...

w dupę.

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 13

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (28)

  • Okropny 15.06.2018
    Jebane stworzenia, wrr!

    Niezły utworek, riggs. Piosneczka taka, lekka, przyjemna, no.
  • Adam T 15.06.2018
    Nieźleś to sobie, waćpan, wykonceptował. Rozumiem, że od zwrotki o "gównianej" za target miałeś ziemię "włoską" (czyt. opowijską). Zapewne miejscowe pradziadki i snoby Cię nie oszczędzą lub też nawalą jedynek z anonima, ja jednak zaśmiałem się przy tym szczerze, choć nic mnie w dupę nie całowało.
    Z tym "całowaniem" zresztą - dałbym je w cudzysłów albo zmienił na "lizanie", które do muchy, a już do "muchy" najabrdziej pasuje.
    Pół na pół żartobliwie, pół na pół kloacznie.
    Pozdrawiaki ;)
  • riggs 15.06.2018
    Racja, będzie zmiana
  • Adam T 15.06.2018
    riggs, ok, ale dopiero teraz spojrzałem, czy nie lepiej na końcu "dupy"?
  • betti 15.06.2018
    Aleś pojechał częstochową... Niby taki inteligentny człowiek, a zupełnie nie rozumie, że takim rymem, to dzisiaj już tylko idioci piszą... pewnie wszystko przez te muchy w dupie... tak dokuczają, że aż rozum się traci...
  • riggs 15.06.2018
    Kochaniutka - tak być miało, by Ci "na gulu" zabzykało haha
  • betti 15.06.2018
    riggs a co tu mogło ''zabzykać''? Prymitywne poczucie humoru? Nie żartuj...
  • riggs 15.06.2018
    betti lubię prymitywne, a szczególnie "O Królewnie Pizdolonie"
  • betti 15.06.2018
    riggs ja wiem, ale Ty przecież taki zdolny, nie szkoda Ci talentu na takie bzdury?
  • riggs 15.06.2018
    betti czasem trzeba zrobić coś z "jajem" Malowałem dużo wczoraj ( pokój ), może to te opary...
  • betti 15.06.2018
    riggs, to ''jajo'' to zbuk... dobre dla Kaśki i pochodnych, ale nie dla Ciebie, Ty przecież wyższa półka. Nie zapominaj o tym. Nie warto się rozmieniać.
  • riggs 15.06.2018
    betti Do wyższej półki nie sięgam... a i chyba nie chcę. Wolę patrzeć jak gimnazjaliści ryczą ze śmiechu w domu kultury... jak moja nauczycielka z technikum ociera łzę, jak kolega po podstawówce zaczął czytać wiersze ( niekoniecznie mega ambitne ). To mi wystarczy.
  • betti 15.06.2018
    riggs przy takich zdolnościach nie mieć ambicji, to aż szokujące... przecież na dobrą sprawę Twoje wiersze wymagają tylko odrobiny uwagi, chwili pomyślunku nad rymem, który kuleje, ale to wszystko da się wypracować rzetelną pracą, nawet jeśli nie dla kogoś, to dla siebie, własnej satysfakcji, że mogę i potrafię...
  • Canulas 15.06.2018
    Ostatnia mi nie podeszła, ale całość ok. Czasem można coś trzasnąć lekkiego i bez zadęcia.
  • Pasja 15.06.2018
    Witam
    O tak, racja muchy są upierdliwe. Lekko się czyta i fajna puenta, w sam raz dla muchy.
    Pozdrawiam i miłego dzionka
  • KarolaKorman 15.06.2018
    Skąd ty tych much tyle nazbierałeś? Czytając, myślałam, że już po drugiej zwrotce będzie koniec, a tu kolejna i kolejna :)
    Fajnie :) Lekko i z humorem. Wywaliłabym tylko ,,do całowania'' i na koniec dałabym: w dupie, ale to Twoje dzieło :)
    5 wstawiłam :)
    Pozdrawiam :)
  • riggs 15.06.2018
    Dzięki Wam wszystkim. Lubię sobie walnąć "gniota" - i to nie jest ma głupota. O to właśnie mi chodziło - zabzyczało, rozbawiło...
  • Okropny 15.06.2018
    Ponoć ludzie w Grudziądzu nie znają innych rozrywek :P
  • riggs 15.06.2018
    Okropny ja muszę do nich dojeżdżać 100 km co tydzień, ale zapytam we wtorek.
  • Okropny 15.06.2018
    riggs tak zrób
  • Violet 15.06.2018
    Wczoraj na wojnie byłam z muszyskami, zdecydowanie i bez litości je potraktowałam, ścierwa jedne! Niestety te końskie poza moim zasięgiem. Może jakiś pean na cześć muchozola? ;) Pięć dałam bez wahania.
    Pozdrawiam.
  • betti 15.06.2018
    Widziałam tę wojnę... nie pochlebiaj sobie, bo wyszłaś jak zawsze jedynie na hipokrytkę...
  • Violet 15.06.2018
    betti znowu się przeliczyłaś :) dla mnie nie istniejesz, ja o prawdziwych muchach i prawdziwym truciu much. Czytaj ze zrozumieniem, bo ja w przeciwieństwie do ciebie nie żyjeęswiatem wirtualnym, mam normalne życie, także z muchami, niestety, a jakaś przypadowa wymiana zdań na portalu z jakimś pozbawionym najprostszych uczuć wierszokletą nie może być żadną wojenką. Pogadałam sobie, nudząc sie, w czasie gdy dom się wietrzył. Ech, złośnico, miłego dnia ;)
  • betti 15.06.2018
    Violet ten ''wierszokleta'' pisze świetne wiersze. Dziwne, że Ty niby taka wrażliwa na poezję, nie dostrzegasz tego, wręcz przeciwnie tylko miernoty chwalisz - bawi Ciebie wyśmiewanie innych widocznie, no tutaj masz szerokie pole do popisu...
  • Worldovsky 15.06.2018
    Zabawne, lekkie i z humorem.
    Podoba mi się ten dystans.
    Nie zawsze trza na poważnie.
    No cóż, a muchy...
    Chyba mają swój czas ;-D
  • Szudracz 15.06.2018
    Muchy czyli Humor ki. :)
    Wszyscy widzą te owady w stereotypowym świetle. One są pożyteczne utylizują padlinę, jedzą pyłek i w sumie nie są takie złe. :)
    Lekko przedstawiony żywot muchy i nie tylko. :)
  • Karawan 15.06.2018
    Piątka z anonima jak sobie życzył Adaś ;))
  • kalaallisut 15.06.2018
    Jaki stworek potworek taki utworek. Razem do siebie pasują i uśmiech u wielu wywołują ;) Zabawny :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania