My i nasze maski
natura nie lubi
kiedy odzierać ją z masek powoli
bo przywarły do skóry zbyt mocno
może trochę zaboleć
pozwolisz
wiem że nie zasnę dziś głodny
syty ust i pijany całkiem
wilgocią spojrzeń bez gry pozorów
staniesz przede mną
albo uciekniesz jeżeli się boisz
liczę do trzech
Komentarze (25)
szarpnięcie. Taki był zamysł, ale jeszcze trochę pogrzebię przy wierszu. Dziękuję za sugestie i przeczytanie.
i zobaczymy.
Pozdrawiam :).
ludzką słabość i w takiej sytuacji jej zdjęcie raczej sprawi ulgę obu stronom. Obnażającemu, bo zobaczy,
że po drugiej stronie jest tylko człowiek, obnażonemu, bo może przestać grać. Chyba.
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Dziękuję za wnikliwość.
Pozdrawiam.
jednocześnie nie zmieniając przekazu. Muszę się z tym przespać.
Dziękuję i pozdrawiam.
Pozbyłabym się także słowa "całkiem", a "gier"
zamieniłabym na "gry". Wg mnie oczywiście.
Mimo, że temat nienowy, to dobrze przedstawiony.
Macie o pisaniu większe pojęcie więc słucham.
Dziękuję i pozdrawiam.
"soczystością" przegiąłem.
Kłaniam się.
Całość w obecnym kształcie jest dobrym wierszem.
Jest przekaz - jest poetycka impreza :)
wilgocią spojrzeń bez gry pozorów
staniesz przede mną... ładne.
Pozdrawiam
że wiersz się podobał.
Kłaniam się i pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania