Mych myśli wywody
wokół cisza głucha
próżnia jedna wielka
żadnej duszy żywej
tylko ja i kartka czysta
monolog wewnętrzny prowadzę
w bezruchu zastygam
jak strachem sparaliżowana
słowa nie wydobywam żadnego
refleksja głęboka
jak oceanu dno
nic ze mnie nie będzie
te echa w sercu zadrą
tryumf gonił fiasko
życie sinusoida wielka
droga na piedestał
długa i kręta
Komentarze (2)
Na dnie sinusoidy - taki widzę tytuł, ten niezbyt fortunny.
Mych - kojarzy się z mech(mchem) lub fonetycznie z myszami:)
Wywód myśli z tezą i argumentami - a tu styl nie przystaje do treści wiersza.
A sam wiersz - dużo oczywistości, często używanych fraz.
Pewnie Autorko jesteś na początku lirycznej drogi - stąd ten najazd inwersji. Taka prawidłowość: inwersje przez debiutantów traktowane są jako stygmat liryzmu.
Gdybym mogła poczynić korektę, mniej więcej tak by wyglądała:
wokół głucha cisza
wielka próżnia
czystej kartki
i ja
w monologu
w bezruchu
sparaliżowana brakiem słów
na dnie głębokiego oceanu
tryumf goni fiasko
długa i kręta sinusoida
moja droga na piedestał
__________
Pozdrawiam serdecznie:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania