..

...

Średnia ocena: 4.4  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (21)

  • betti 01.09.2019
    Fajny... prawda? Można uśmiechać się do wspomnień... mam nadzieję, że inni uszanują...
  • kalaallisut 01.09.2019
    Ja go lubię z tamtego okresu tylko 5 mi się zachowało.
  • kalaallisut 01.09.2019
    Na pewno Betti :D ;))))
  • betti 01.09.2019
    Każdy to jakiś kawałek historii, nawet te najsłabsze. Dlatego sentyment. Ja tez przechowuję, jak skarby.
  • Dekaos Dondi 01.09.2019
    Oj K a l i l k a →Aż by się chciało dopisać→
    a pędzelkiem
    rozwodnię
    obraz nocy
    do samego świtu:)
    Pozdrawiam:} adyć sentymentalne 5.
  • kalaallisut 01.09.2019
    Pięknie Duduś :)))
  • pkropka 01.09.2019
    Napisałaś ten wiersz będąc w podstawówce? :o
    Przyjemny. Szacun
  • kalaallisut 01.09.2019
    Świnki morskie mi umarły, tzn dwie, pozostały mi ich dzieci;) a jedna z tych dwóch chodziła że mną jak pies. Często siadłam nocą na biurku i patrzyłam przez okno i coś tam jeszcze sobie wyobrażałam. Wiem że to tylko świnki, ale to była dla mnie wtedy trauma.
  • pkropka 01.09.2019
    Nie tylko świnki. Każde zwierzątko się kocha i przeżywa stratę.
    Ja za królikiem nosiłam żałobę przez miesiąc.
  • kalaallisut 01.09.2019
    pkropka dziecko wszystko mocno i głęboko przeżywa i chwile radości a tym bardziej te trudne chwile. Żałobę powiadasz;) no ja sobie wyobrażałam że dalej żyją i są takimi najmocniejszymi światłami, bo były akurat dwa takie, jedno z hotelu a drugie nawet nie pamiętam;) jakieś listy przez mgle pamiętam i chyba "rozmowy".
  • pkropka 01.09.2019
    To brzmi jak ładne wspomnienie. Może niekoniecznie miłe, ale myślę, że dobrze sobie poradziłaś z silnym przeżyciem.
  • Wrotycz 01.09.2019
    Celny obserwatorka: psy od czasu do czasu szczekają - rozbroiło.
    Aaaa - pieski dwa:)
    A gdzie Ty ten wiersz trzymałaś, że się uchował?
  • kalaallisut 01.09.2019
    Mama kiedyś znalazła i przepisała, bo ja strasznie bazgrogoliłam, i często wrzucałam do śmieci. A teraz jak się z tym nie kryję, gdy wróciłam do tego to mówi że jestem niepoważna i głupia, języków powinnam się uczyć jak znajduję chwilę a nie....;)
  • Wrotycz 01.09.2019
    Aaa.... to co innego, jakoś bowiem nie pasujesz mi do profilu archiwistki. :)
    A z mojej rodzinki nikt nie wie, że coś tam skrobie... i całe szczęście. Zero oporu we mnie, nic tam sobie nie mogą pomyśleć:)
  • kalaallisut 01.09.2019
    Wrotycz No nie połowę masy zginęła rzeczy co pisałam teraz w przeciągu roku/dwóch. Ale staram się, tzn od lipca starałam się nic nie pisać tylko zrobić porządek. Powiedzmy częściowo się udało. Ale i tak burdel i chaos tylko trochę mniejszy. Wiersze mam wmiarę w jednym pliku. Więc w wakacje siedziałam w śmieciach;) No umnie to dość skomplikowane, w obecnej sytuacji ciężko się skryć. (Powiedzmy coś za coś i m te chwilę chociaż) Ale i lżej z niekryciem. Bo padły dziwne wcześniej pytania;)
  • Wrotycz 01.09.2019
    Tak samo miewam, znaleźć coś w plikach... masakra. Za porządek dopiero muszę się wziąć.
    Też racja, bo nie ma nerwowych ruchów, gdy rzucają okiem:)
  • Canulas 02.09.2019
    Ło baben, szacunek. Dobrze o podałaś info o starości tekstu. Łatwiej ocenić.

    "cichym szeptem
    zaszepcze wiatr" - tu trochę maślanego masełka, ale w pamiątkach się nie grzebie
  • kalaallisut 02.09.2019
    To się nazywa wyrazy dźwiękonaśladowcze a nie masło maślane;))) dziękuję Can i ślę pozdrowienia
  • Canulas 02.09.2019
    kalaallisut, aaa a wszystkie grubasy mają wielkie kości.
    Zliś na ziemię, miss kalilili ;)
  • kalaallisut 02.09.2019
    Canulas Wolę nie, ale kiedyś trza :)
  • Pasja 04.09.2019
    Dobranoc

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania