Trzeba pracować nad sobą, żeby nie zostać tym cielęciem do końca życia... dobrze, że Panna Iksińska zwraca na to uwagę, ja bym jej jeszcze podziękowała...
Anonim17.04.2019
Jak we wszystkim, tak i w krytyce trzeba mieć umiar. Ok, praca nad sobą tak, zwracanie uwagi ogólnie tak, ale czepianie się wszystkiego, według mnie, jest patologiczne.
Antoni Grycuk no przecież jeszcze nawet nie zaczęłam, odniosłam się jedynie do treści... rym masz poplątany, jest dobry przy tym częstochowskim - to nie do przyjęcia, brak konsekwencji. Pomyśl o tym.
Anonim17.04.2019
betti,
pozwolisz, że przytoczę pierwszą zwrotkę wiersza skierowanego do przeciętnego człowieka, autorstwa ...... (no właśnie, czyje to?):
Który skrzywdziłeś człowieka prostego
śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego,
Cóż. Pewnie powiesz, że co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie... Ech... pocieszam się, że nie mam aspiracji, aby pisać odpowiednik jazzu w poezji, mnie wystarczy rock z jajami, gdzie nie wszystko jest superpoprawne, ale za to z powerem, który czuję.
To Miłosza, jednak myślę, że teraz inaczej by to napisał, bo nie wierzę, że bezmyślnie to wypuścił. Wiadomo, każdy ma w dorobku dobre i złe wiersze, Najgorsze są te pisane na siłę...
Poza tym wiersz Miłosza odnosi się do władzy, ówczesnej władzy, gdzie jednostka się nie liczyła. Szkoda, że nie przywołałeś tego wiersza w całości, bo jako całość ma sens, jako wyrwany z kontekstu może nawet śmieszyć.
Dziękuję Wam za komentarze. Cieszę się, że widzicie odbicie tego wiersza w rzeczywistości.
I żeby nie było. Nie jest przeciwko krytyce, wręcz odwrotnie, ale wielokrotnie spotkałem się z sytuacją, gdzie nieistotna była chęć naprawy, poprawy, ulepszenia czegokolwiek, ale sama chęć pokazania komuś, jaki jest słaby.
Trochę jak bajki La Fonteine-a, podoba mi się, chyba nie trzeba mówić więcej:)
Anonim23.04.2019
Maurycy,
jakoś wcześniej widziałem Twój komentarz, ale, nie wiem czemu, nie odpowiedziałem. Poprawiam się. Ten tekst napisałem ze 2 lata temu w jakieś 5 minut i w formie praktycznie niezmienionej od początku prezentuję. Zmieniłem tylko pół wersu, aby było delikatniej, bo w pierwowzorze za bardzo "jechałem". I nic przy tym więcej nie zmienię. Taki mój kaprys. Natomiast są inne wiersze, które mogę i chciałbym ulepszyć.
A że ten przypomina La Fonteine-a, to tylko cieszy.
Pozdrawiam.
Antoni Grycuk ale ja przecież nic nie mówiłem, że coś trzeba tu ulepszać. Jeśli porównałem tekst do jednego ze starych mistrzów i w ten sposób wyraziłem tylko uznanie dla tego tekstu. Nie rozumiem Tej odpowiedzi, a przynajmniej jej większej części...
Tak się zastanawiam, czy ty aby dobrze odebrałeś mój komentarz, coś mi się widzi, że chyba nie.
Anonim23.04.2019
Maurycy Lesniewski, sam nie wiem, czemu się tłumaczyłem. Chyba dlatego, że pominąłem Twój komentarz:-) Czasem zakalapućkam się, a potem, weź człowieku, się z tego wyplącz :-) Dzięki za dobre słowo.
Komentarze (19)
pozwolisz, że przytoczę pierwszą zwrotkę wiersza skierowanego do przeciętnego człowieka, autorstwa ...... (no właśnie, czyje to?):
Który skrzywdziłeś człowieka prostego
śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego,
Cóż. Pewnie powiesz, że co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie... Ech... pocieszam się, że nie mam aspiracji, aby pisać odpowiednik jazzu w poezji, mnie wystarczy rock z jajami, gdzie nie wszystko jest superpoprawne, ale za to z powerem, który czuję.
Pozdrawiam.
I żeby nie było. Nie jest przeciwko krytyce, wręcz odwrotnie, ale wielokrotnie spotkałem się z sytuacją, gdzie nieistotna była chęć naprawy, poprawy, ulepszenia czegokolwiek, ale sama chęć pokazania komuś, jaki jest słaby.
Pozdrawiam.
jakoś wcześniej widziałem Twój komentarz, ale, nie wiem czemu, nie odpowiedziałem. Poprawiam się. Ten tekst napisałem ze 2 lata temu w jakieś 5 minut i w formie praktycznie niezmienionej od początku prezentuję. Zmieniłem tylko pół wersu, aby było delikatniej, bo w pierwowzorze za bardzo "jechałem". I nic przy tym więcej nie zmienię. Taki mój kaprys. Natomiast są inne wiersze, które mogę i chciałbym ulepszyć.
A że ten przypomina La Fonteine-a, to tylko cieszy.
Pozdrawiam.
Tak się zastanawiam, czy ty aby dobrze odebrałeś mój komentarz, coś mi się widzi, że chyba nie.
Zgrabny wierszyk i kilka fajnych rymów.
Pozdrawiam:)
Dzięki za czytanie i miłe słowa.
Pozdrówka.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania