na północy o północy (emigrantka)

pani gdzieś w śniegach Skandynawii

chce zmieniać świat lub tylko swoje życie

jak pierwszy kwiat

a wiatr

wiosenny dmuchnął skrycie

 

przyszedł w ciepłości oszust

gdzieś wciska noc w ramiona

skrytych jak ja

i świat

chce w zieloności skonać

 

lecz zima ciągle jest

kraj pogrążony w mroźnym klinczu

głupoty i prowincji

i puchatego kiczu

 

a pani w śniegach Skandynawii

myśli że coś się u nas zmieni

z historii zrobią nam sieczkarnię

obznajomieni

nawiedzeni

 

w błękicie oczu skrzepnie krew

drogi rozejdą

skruszy chleb

Średnia ocena: 3.3  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Tjeri 29.12.2019
    Treść znam (nadal się podobuje), ale tytułu nie poznaję. Zmieniłeś, czy Niemiec mnie dręczy?
  • Puchacz 29.12.2019
    Przerobiłem znacznie.
  • Tjeri 29.12.2019
    Puchacz rozpoznaję wstawki o Skandynawii i kilka innych. To tytuł nowy?
  • Puchacz 29.12.2019
    Tjeri Też.
  • IgaIga 29.12.2019
    A nie brakuje "się" w ostatnim wersie?
  • Puchacz 29.12.2019
    Nie brakuje.
  • IgaIga 29.12.2019
    Się nie upieram. ALE...
  • Puchacz 29.12.2019
    Nie ma ALE.
    Wyszłaby kompletna kicha rytmiczna, a bez się istota sprawy i tak jest zrozumiała.
  • betti 29.12.2019
    Ten jeden przecinek chyba przez nieuwagę. A wiesz dobry. Się niepotrzebne.
  • Puchacz 30.12.2019
    No fakt. Zaplątał się dziwnie.
    Dzięks.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania