na północy o północy (emigrantka)
pani gdzieś w śniegach Skandynawii
chce zmieniać świat lub tylko swoje życie
jak pierwszy kwiat
a wiatr
wiosenny dmuchnął skrycie
przyszedł w ciepłości oszust
gdzieś wciska noc w ramiona
skrytych jak ja
i świat
chce w zieloności skonać
lecz zima ciągle jest
kraj pogrążony w mroźnym klinczu
głupoty i prowincji
i puchatego kiczu
a pani w śniegach Skandynawii
myśli że coś się u nas zmieni
z historii zrobią nam sieczkarnię
obznajomieni
nawiedzeni
w błękicie oczu skrzepnie krew
drogi rozejdą
skruszy chleb
Komentarze (10)
Wyszłaby kompletna kicha rytmiczna, a bez się istota sprawy i tak jest zrozumiała.
Dzięks.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania