"Niechaj mnie Zośka o wiersze nie prosi..." Lekko to staroświeckie i może przez to zniechęcać do lektury. Nie był bym jednak tak surowy. Warto sie nad tym wierszem pochylić. Problem z oceną spory, kiedy wystawiłeś piętnaście wierszy. I o refleksje trudniej. Co się stało ... Napisałem pierwszy koment odnosząc sie do całości. Jesli znajde czas postaram się odnieśc do pojedynczych wierszy.
Byłoby nawet fajne, gdyby to były zapiski po pradziadku, znalezione gdzieś na strychu. I absolutnie nie chcę być złośliwa, to po prostu tekst w dawnym stylu. Wyszła Ci prawie inwokacja (akcentuję prawie). Sporo tu patosu, powtórzeń, nie ma czym oddychać. Jako tekst współczesny - dla mnie się nie broni. Treść zaś sympatyczna.
Ja bym tego patosu nieco bronił. To, jak napisała Tjeri, inwokacja. Wprowadzenie do dzieła młodego człowieka - wyraźnie inspirowane dobrą klasyką. To ma sens. Warto by było pochylić się nad wersyfikacją. Ten wiersz nie jest najlepszym z piętnastu które wstawiłeś ale bardzo wiele mówi o Tobie i Twoim świecie. Moim zdaniem błędem (chyba to stosujesz we wszystkich swoich wierszach) jest też stosowanie dużych liter bez interpunkcji.
Staszkowski, kiedyś wiersze były raczej podniosłe i patos doskonale się wpisywał. Wszystko jednak ewoluuje. I tak jak w muzyce mamy twórców tzw. muzyki poważnej (głupia nazwa), nikt jednak z nich nie komponuje jak Beethoven. Owszem, można napisać coś co nawiązuje do dawnego stylu, ale raczej uwzględnia się współczesne środki wyrazu. A jeśli nie, będzie to utwór "stylizowany na".
Patos jest staromodny. I absolutnie nie jest zabroniony, ale jego użycie powinno być uzasadnione i nienadużywane.
Komentarze (11)
Mocno szkodliwy patos. Moja wyobraźnia się dusi. Temat być może ciekawy, ale przytłoczony "niechajami" i górnolotnymi frazesami.
paaatos
Patos jest staromodny. I absolutnie nie jest zabroniony, ale jego użycie powinno być uzasadnione i nienadużywane.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania